BrzydUla
Ocena
serialu
9,7
Super
Ocen: 45654
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"BrzydUla": Mija 15 lat od premiery kultowego serialu. Jak zmienili się aktorzy?

15 lat temu widzowie mieli okazję zobaczyć pierwszy odcinek serialu, który szybko zyskał status kultowego i zapisał się w pamięci Polaków. "BrzydUla" zadebiutowała na antenie TVN 6 października 2008 roku. Serial cieszył się ogromną popularność i milionowymi dochodami. Widzowie pokochali perypetie niezdarnej Uli Cieplak. Co dziś słychać u aktorów, którzy przed laty wcielali się w główne postacie?

"BrzydUla" to polski serial komediowy, który był emitowany na antenie TVN od 6 października 2008 roku. Początkowo scenariusz został oparty na kolumbijskim pierwowzorze "Yo soy Betty, la fea", lecz trzecia seria to oryginalny pomysł polskich twórców.

Główną bohaterką, tytułową "BrzydUlą" jest Ula Cieplak (Julia Kamińska) - zaniedbana, lecz inteligentna ekonomistka. Zostaje zatrudniona w ekskluzywnym domu mody "Febo & Dobrzański", gdzie ma być asystentką Marka Dobrzańskiego (Filip Bobek). Wkrótce dziewczyna zakochuje się w swoim szefie i jednocześnie, staje się coraz bardziej pewna siebie oraz zyskuje autorytet otoczenia.

Reklama

W pierwszej serii mogliśmy oglądać takich aktorów jak: Łukasz Garlicki, Małgorzata Socha, Maja Hirsch, Mariusz Zaniewski, Marek Włodarczyk czy Jacek Braciak.

Ostatni odcinek drugiego sezonu wyemitowano w 2009 roku. Serial osiągnął ogromną oglądalność, miliony widzów i zatrważające zyski - portal Wirtualne Media donosił, że produkcja łącznie przyniosła 136,5 mln dochodów z reklam. Fani pokochali perypetie i rozterki miłosne Uli Cieplak. Ciągle spekulowano o powstaniu kontynuacji, jednak nowe odcinki ujrzały światło dzienne dopiero dekadę po zakończeniu drugiego sezonu. 

Nowa "BrzydUla" jednak nie zyskała aż tak dużej oglądalności jak hit sprzed 10 lat. Finałowy odcinek wyemitowano w maju 2022 roku.

Jak zmienili się aktorzy na przestrzeni lat? Zobaczcie sami!

Julia Kamińska dzięki "BrzydUli" stała się jedną z najpopularniejszych polskich aktorek

Julia Kamińska zaczęła karierę aktorską w 2004 roku, jednak prawdziwą popularność przyniosła jej rola Uli Cieplak. By jak najlepiej wcielić się w bohaterkę aktorka musiała się poddawać oszpecającej ją charakteryzacji, nie miała z tym jednak problemu. Zapewnia, że obecnie również chętnie by się na to zdecydowała.

"To jest właśnie piękne w tym zawodzie, że można się zmieniać i być różnymi postaciami, co jest po prostu bardzo ciekawe, jest to trochę zabawne, trochę ten zawód może być taką zabawą dla dorosłej osoby, dla mnie tak jest" - mówi Julia Kamińska.

Rola w serialu "BrzydUla" stanowiła przełom w karierze aktorki, została bowiem zauważona zarówno przez widzów, jak i krytyków. Julia Kamińska zdobyła Telekamerę 2010 w kategorii aktorka, była też nominowana do nagrody Wiktory 2009 w kategorii największe odkrycie telewizyjne. 

Oprócz "BrzydUli" do najbardziej rozpoznawalnych ról aktorki należą kreacje z takich obrazów jak "Narzeczony na niby" , "Singielka", "Na Wspólnej", czy "Pierwsza miłość".

Działalność Julii Kamińskiej nie zamyka się jednak tylko na występach w serialach, filmach, czy spektaklach teatralnych. Gwiazda jest również scenarzystką i wiele z jej fabularnych pomysłów wykorzystano w produkcjach, w których grała. Dodatkowo aktorka od lat podkłada głos postaciom z popularnych produkcji dla dzieci. Mogliśmy ją usłyszeć m.in. w "Zwierzogrodzie", "Zaplątanych", czy "Aladynie".

Filip Bobek: Niezapomniany Marek Dobrzański

Filip Bobek debiutował na szklanym ekranie małym występem w serialu "Kryminalni". Dzięki roli Marka Dobrzańskiego w serialu "BrzydUla" zdobył sporą popularność. Aktor przyznaje, że zżył się ze swoim bohaterem, a pracę na planie traktował nie tylko jako obowiązek, ale również jako przyjemność.

"Tutaj zawsze była fantastyczna atmosfera i fajnie nam się wszystkim razem pracowało, również wtedy, kiedy kręciliśmy pierwszą serię. Jest coś takiego, że my ten projekt po prostu bardzo lubimy i lubimy się nim bawić. I wydaje mi się, że to jest chyba clou tej przyjemności pracy tutaj" - mówił agencji Newseria Lifestyle Filip Bobek.

Za rolę Marka Dobrzańskiego otrzymał Telekamerę w 2010 roku dla ulubionego aktora. W kolejnych latach można go było zobaczyć w takich produkcjach jak: "Prosto w serce", "Singielka", "Hotel 52", "Przyjaciółki". Od 2018 roku pojawia się w serialu "Na dobre i na złe" w roli anestezjologa Marcina Molendy.

Małgorzata Socha przed "BrzydUlą" podjęła kilka złych decyzji

Szersza publiczność poznała ją dzięki "Złotopolskim", ale to Violetta Kubasińska z "BrzydUli" dała jej prawdziwą popularność, sympatię publiczności i kolejne propozycje zawodowe. Małgorzata Socha od ponad dziesięciu lat gra jedną z głównych ról w serialu "Przyjaciółki" i jest jedną z najpopularniejszych influencerek w Polsce.

Widzowie ją uwielbiają, a ona niezmiennie zachwyca zarówno talentem, charyzmą, jak i urodą. Aktorka przyznaje jednak, że na początku kariery podjęła kilka złych decyzji. W serialu "Stacyjka" (2004) oraz filmach "Po sezonie" (2005) i "To my" (2000) wystąpiła w nagich scenach.

"Ja już swoje rozbierane sceny zagrałam. I żałuję tego. To naprawdę nie jest nic przyjemnego. Szczególnie w takich okolicznościach, w jakich były realizowane moje zdjęcia. Nie ma nawet o czym opowiadać" - tłumaczyła w rozmowie z magazynem "Gwiazdy". 

Aktorka regularnie odmawia nagich sesji zdjęciowych. "Za każdym razem mówię NIE. Uważam, że nie jest mi to do niczego potrzebne. Zawsze słyszę argument: 'Zrób to dla siebie'. I pewnie mogłabym, tylko dlaczego cała Polska ma oglądać rozebraną Sochę?" - powiedziała w wywiadzie dla "Twojego Stylu".

Łukasz Garlicki: Syn znanego aktora wpadł w szpony uzależnienia

Łukasz Garlicki jest synem wybitnego aktora, Piotra Garlickiego. Popularność zdobył dzięki roli Sebastiana Olszańskiego w serialu "BrzydUla". Jego bohater był najlepszym przyjacielem Marka Dobrzańskiego. Widzowie zapamiętali go z wątku jego relacji z Violettą (Małgorzata Socha).

W 2008 roku został wyróżniony Nagrodą Aktorską dla najlepszego aktora festiwalu za rolę w filmie "Lekcje pana Kuki" w reż. Dariusza Gajewskiego na I Festiwal The East and the West w Orenburgu.

Publiczność oraz organizatorzy Festiwalu Filmu Polskiego "Kinopolis" w Dublinie, na którym prezentowany był obraz "1920 Bitwa Warszawska" na długo zapamiętali Łukasza Garlickiego. Na imprezie, będącej promocją kina polskiego w Irlandii, zaprezentowano film Jerzego Hoffmana. Po projekcji odbyło się spotkanie z aktorami, m.in. Łukaszem Garlickim, wcielającym się w "Bitwie" w ks. Ignacego Skorupkę. Jak donosi "Super Express", aktor był w niezbyt dobrej formie, bełkocząc i kiwając się przy stole.

Reakcja publiczności była natychmiastowa. "To skandal" - mówili widzowie, wychodzący z sali. Sami organizatorzy wydali w tej sprawie oświadczenie, tłumacząc, że "nie byli świadomi, iż ich gość specjalny miewa słabsze momenty...".

Wspomniana sytuacja to jedna z wielu, w których Łukasz Garlicki nie znał umiaru. Aktor był uwikłany w uzależnienie od alkoholu, spowodowane ciągłym imprezowaniem. W rozmowie z magazynem "Grazia" wyjawił jednak, że udało mu się stawić czoło problemowi i go zwalczyć.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: BrzydUla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy