Tori Spelling - od świętoszki do naczelnej ekshibicjonistki Hollywood!

Już jako sześciolatka pobierała lekcje aktorstwa, na które skierował ją tata. Od najmłodszych lat Tori, będąca oczkiem w głowie słynnego producenta Aarona Spellinga, była przez niego obsadzana w przeróżnych produkcjach, od "Statku miłości" począwszy, na "Beverly Hills, 90210" kończąc. To właśnie ta ostatnia produkcja miała być dla Spellingówny trampoliną do sławy. Tak się jednak nie stało...

W serialu "Beverly Hills, 90210" wcieliła się w rolę Donny Martin, nastolatki z Kalifornii, która swego dziewictwa broniła niczym niepodległości. Ten wątek zresztą także był pomysłem troskliwego tatusia, który wymyślił sobie, że jego piękna córka nie może zachowywać się jak inne panny z Beverly Hills. Dlatego Martin przez lata nosiła wianek, a zerwał go dopiero wprowadzony do serialu na prośbę Tori chłopak. Zresztą nawet zakończenie serialu jest niczym spełnienie snu księżniczki - Donna wychodzi za mąż i żyje długo i szczęśliwie.

Niestety, w prawdziwym życiu bajka Tori nie skończyła się happy endem.

Media zarzucały Spelling, że brakuje jej zarówno talentu, jak i urody. Na to drugie szybko znalazła lekarstwo, już podczas pracy w serialu "Beverly Hills, 90210" plotkowano o jej operacjach plastycznych (m.in. nosa). Tori broniła się jak umiała:

- Ludzie myślą, że jestem głupią gęsią, której nikt nie spuścił manta. Twierdzą, że ojciec wychował mnie na księżniczkę. Było inaczej! Ja taty nie widywałam, a rola w serialu miała być rekompensatą za pieskie dzieciństwo - łkała na łamach prasy.

Postanowiła też definitywnie porzucić wizerunek nietykalnej księżniczki i zacząć pracować na własny sukces. Niestety, oszałamiającej kariery nie zrobiła, a przynajmniej nie dzięki swoim filmowym rolom. Kilka bardziej znanych tytułów, w których wystąpiła to "Krzyk 2", "Straszny film 2" czy "Trik". Reszta filmów to typowe kino klasy B...

Za to nieźle szło jej romansowanie. Już w "Beverly Hills, 90210" flirtowała z Brianem Austinem Greenem, z którym przez dwa lata tworzyli związek. Później szybko wpadła w ramiona syna Johna Lennona - Juliana, a po zakończeniu zdjęć do serialu spotykała się z kolegą z planu "Melrose Place" - Vincentem Youngiem.

Poważniejszy romans, zakończony ślubem, połączył ją z Charliem Shahnaianem. Jednak para rozwiodła się po 15 miesiącach z powodu... zdrady Tori! Spelling poznała wówczas Deana McDermotta, rozbiła jego małżeństwo - i poślubiła zaledwie miesiąc po swym rozwodzie! Tori urodziła Deanowi czwórkę dzieci i wystąpiła z nim w reality show "Tori i Dean“, ale o tym za chwilę.

Miesiąc po ślubie Spelling i  McDermotta zmarł ojciec Tori - Aaron. I tu zaczyna się medialny serial, którego produkcji Spelling na pewno by się nie powstydził. Tori zostało bowiem zapisane w spadku zaledwie 800 tys. dolarów z szacowanego na 500 mln dolarów majątku ojca.

Według pokrzywdzonej córki było to wynikiem spisku, jaki uknuła jej matka. Ponieważ ich relacje były, delikatnie mówiąc, nie najlepsze, Candy Spelling miała dać do podpisania Aaronowi na łożu śmierci nową wersję testamentu. Natomiast według matki Tori, ojciec wydziedziczył ją, bo sprzeciwiał się jej drugiemu małżeństwu.

Karierę filmową Tori pogrążyło na wieki wieków reality show "Tori i Dean", w którym pokazała całemu światu to, jak żyją rozkapryszone księżniczki z Kalifornii. Widzowie programu mogli obserwować codzienne życie Spelling, jej męża i dzieci, a nawet być świadkami małżeńskich kłótni, rozstań i powrotów. Sześć sezonów programu zasiliło podupadający budżet Spelling o grube miliony.

Program Tori nie spotkał się z entuzjazmem kolegów z planu "Beverly Hills, 90210". Jej serialowy kolega, Ian Ziering, czyli Steve Saders, podsumował go w "Access Hollywood Life".

- Widziałem fragmenty jej programu. Naprawdę trudno jest na to patrzeć. Przykro mi, że muszę oglądać Tori w takiej sytuacji, zwłaszcza że angażują też w to swoje dzieci. Mam do niej naprawdę dużą sympatię, ale ten program to katastrofa. Ona jest totalnym wrakiem człowieka. Jestem tylko widzem, jak my wszyscy, ale sam siebie pytam: dlaczego to się w ogóle dzieje? - powiedział Ziering.

Tuż po zakończeniu show zaczęto spekulować o rozwodzie z Deanem i ciężkiej sytuacji materialnej Tori. Mówiono nawet, że rodzina musi zaciskać pasa, by utrzymać się w Los Angeles. 

- W tym momencie nie uczestniczę w żadnym programie. Dlatego musimy znacznie ograniczyć nasze wydatki. Zresztą jak każdy normalny człowiek, który nie ma regularnych wpływów, musimy zacząć żyć skromniej i oszczędzać na wszystkim - mówiła Spelling na łamach magazynu "People" w 2013 roku.

Gdy ktoś myślał, że Tori Spelling w swoim reality show pokazała już wszystko, był w błędzie. W 2011 roku w Polsce (w USA trzy lata wcześniej) ukazała się książka "Moja HisTORIa", zawierająca pikantne szczegóły z życia Spelling, odsłaniająca kulisy jej nieudanej kariery, trudnych relacji z matką, wydziedziczenia czy licznych romansów.

W mediach co jakiś czas słyszymy o aktorce. Niestety, nie w związku z jej nową rolą, a dalszym ciągiem małżeńskich historii. Dean przyznał się, że przez lata zdradzał żonę, był uzależniony od seksu, alkoholu i narkotyków. Tori postanowiła mu wybaczyć. Swoje kłopoty postanowili rozwiązać, a jakże, przed kamerami. Tak powstało "True Tori", które miało premierę w kwietniu tego roku.

Spelling pojawia się także w rubrykach "zdrowie i uroda" jako niechlubny przykład nieudanych operacji plastycznych (odsysanie tłuszczu, implanty piersi), a ostatnio, z powodu drastycznej diety, została posądzona o anoreksję.

- Jej dzieci jedzą więcej od niej. Ona zachowuje się, jakby miała jakąś fobię związaną z jedzeniem - napisał "National Enquirer". 

I tylko czasami ktoś wspomni o tym, jak wielką szansą było dla niej "Beverly Hills, 90210"...