Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20223
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Odcinek 2656. Bruno odzyska wolność!

W 2656. odcinku „Barw szczęścia” (emisja w środę 14 września o godzinie 20.10 w TVP2) Klemens (Sebastian Perdek) obieca Bożenie (Marieta Żukowska), że zrobi wszystko, by przekonać sąd do wypuszczenia Bruna (Lesław Żurek) z psychiatryka. Stańska nie będzie jednak chciała wierzyć, że jej mąż wróci do domu... A jednak!

Dzień przed rozprawą, podczas której ważyć się będą dalsze losy Bruna, Stański dowie się, że Rafał (Wojciech Solarz) dobrał się do jego hotelu. Będzie przekonany, że Zaborski stał też za porwaniem Tadzia... Podczas widzenia z Klemensem Bruno wpadnie w szał, co nie ujdzie uwadze pielęgniarzy. Adwokat powie później Bożenie, że incydent w szpitalu psychiatrycznym może wpłynąć na opinię lekarzy i spowodować, że Stański nie zostanie wypuszczony z psychiatryka.

- Pani męża odrobinę poniosło. Może być różnie - stwierdzi Klemens, gdy spotka się z Bożeną w sądzie.

Reklama

"Barwy szczęścia": Odcinek 2656. Sąd zgodzi się, by Bruno odpowiadał z wolnej stopy

Prokurator oskarżający Bruna przedstawi sądowi wniosek przygotowany przez prawnika... Rafała.

- To wniosek pana Zaborskiego o zakaz zbliżania się do niego przez Bruna Stańskiego - powie.

Klemens poprosi o głos i oświadczy, że nie ma fizycznej możliwości stosowania środka zapobiegawczego w postaci zakazu zbliżania się Stańskiego do Zaborskiego.

- Wynika to z faktu, że są obecnie wspólnikami w biznesie. Jak mają prowadzić wspólny interes, jeśli pan Stański będzie miał sądowy zakaz zbliżania się do swojego wspólnika? - zapyta sędziego.

- Z opinii biegłych psychiatrów wynika, iż Bruno Stański nie stanowi zagrożenia dla Rafała Zaborskiego, a incydent napaści z bronią wynikał z napięcia emocjonalnego, a nie z chęci zrobienia krzywdy panu Zaborskiemu. Zakaz zbliżania się byłby w takim wypadku zbędną dolegliwością dla Bruno Stańskiego - doda.

Sąd po rozważeniu wszystkich za i przeciw uzna, że Bruno nie powinien zbliżać się do Rafała na odległość mniejszą niż pięć metrów. Uzna jednak, że stosowanie wobec Stańskiego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania jest bezpodstawne.

- Sprawa jest jeszcze w toku, ale od tej pory pani mąż będzie odpowiadał z wolnej stopy - poinformuje Klemens czekającą na korytarzu Stańską.

- I muszę iść na terapię - doda Bruno, przytulając żonę.

- Najważniejsze, że wrócisz do domu - uśmiechnie się Bożena.

"Barwy szczęścia": Odcinek 2656. Bruno oświadczy Zaborskiemu, że powinien się go bać!

Prosto z sądu Stańscy zjawią się w swoim hotelu.

- Witaj w domu - powita go... Rafał.

Bruno spojrzy na Zaborskiego i przez zaciśnięte z wściekłości zęby powie mu, że przegiął. Klemens i Bożena w ostatniej chwili powstrzymają go od rzucenia się na wspólnika z pięściami.

- Panie mecenasie, albo wyprowadzi pan stąd swojego klienta, albo wzywam policję - powie Rafał Klemensowi, gdy Bruno wejdzie za nim do gabinetu.

- Mam podstawy, żeby się ciebie obawiać! - wykrzyczy Stańskiemu prosto w twarz.

- Dobrze, że się mnie boisz, bo powinieneś - usłyszy.

Bruno w końcu opuści należący jeszcze do niedawna do niego gabinet. Obieca Bożenie, że już więcej nie da się sprowokować Zaborskiemu. Klemens stwierdzi, że to doskonały pomysł i uprzedzi Stańskiego, że jeśli chce wygrać sprawę, musi się pilnować.

- Jeżeli naruszy pan postanowienia sądu, złamie zakaz zbliżania się do niego, a on wezwie policję, to koniec - powie.

Czy Bruno wytrwa w swym postanowieniu i nie będzie wchodził w drogę Rafałowi? Odpowiedź na to pytanie poznamy już wkrótce...

"Barwy szczęścia": Odcinek 2656. Kiedy i gdzie obejrzeć?

2656. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w środę 14 września o godzinie 20.10 w TVP2.

Zobacz też:

"Barwy szczęścia": Odcinek 2653. Tragedia w Borkach! Wilecki postrzeli Aldonę!

"Na Wspólnej": Odcinek 3480. Kłopoty Zimińskich! Co się dzieje z Gosią?

"M jak miłość": Odcinek 1667. Dawid nakryje Basię na zdradzie?

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia | TVP2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy