Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20124
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Odcinek 2470. Kacper zabił przechodnia? Małgorzata złapie oszusta...

Małgorzata (Adrianna Biedrzyńska) będzie przekonana, że mężczyzna, który zażądał od Jerzego (Bronisław Wrocławski) pięćdziesięciu tysięcy złotych w zamian za pomoc jego wnukowi w wywinięciu się od więzienia, to zwykły oszust. Postanowi zdemaskować szantażystę! W 2470. odcinku „Barw szczęścia” (emisja w poniedziałek 11 września o godzinie 20.10 w TVP2) Małgorzata wypłaci z banku pieniądze dla szantażysty, który przekonał Marczaka, że za pięćdziesiąt tysięcy może zatrzeć ślady po wypadku z udziałem Kacpra (Jakub Szlachetka) i spowodować, że chłopak nie odpowie za zabicie przechodnia...

- Czy my dobrze robimy? - zapyta męża, wręczając mu grubą kopertę.

- Może zastanówmy się, czy nie iść z tym na policję. Tyle się słyszy o różnych naciągaczach - westchnie.

Jerzy zacznie ją przekonywać, że powinien spotkać się z szantażystą. Uzna, że najważniejsze jest, by uchronić Kacpra przez więzieniem. Podobnego zdania będzie Malwina (Joanna Gleń). Brodzińska zdenerwuje się, że Marczak pozwolił jej synowi przygotowywać się do egzaminu na prawo jazdy pod okiem Oliwki (Wiktoria Gąsiewska). Obarczy ojca winą za to, co się stało.

Reklama

Zobacz też: "Barwy szczęścia": Jowita to oszustka!

Pocięte kawałki gazety zamiast gotówki

Kiedy Małgorzata i Jerzy zjawią się w wyznaczonym przez szantażystę miejscu, Zwoleńska stwierdzi, że osobiście wręczy mężczyźnie pieniądze. Marczak nie zgodzi się na to i wymusi na żonie, by przekazała mu kopertę, po czym stanie oko w oko z człowiekiem, który obiecał mu pomoc w uwolnieniu Kacpra od odpowiedzialności za spowodowanie wypadku.

- Kasa - mężczyzna wyciągnie rękę po pieniądze.

Jerzy poda mu kopertę, w której - jak się okaże - będą pocięte kawałki gazety! Oszust rzuci się na Marczaka z pięściami, nie przeczuwając, że za chwilę zostanie zaatakowany przez... Małgorzatę. Zwoleńska zacznie okładać go torebką. Dopiero po chwili szarpaniny wyjdzie na jaw, że wcześniej zadzwoniła na policję. Nagle na miejscu zdarzenia zjawi się nieoznakowane auto i zajedzie drogę próbującemu uciekać oszustowi. Policjanci dopadną mężczyznę, skują go i wepchną do samochodu.

Zobacz też: Partner Katarzyny Glinki zatrzymany na lotnisku!

Kacper nikogo nie zabił!

Jeszcze tego samego dnia Małgorzata i Jerzy dowiedzą się, że nie było żadnego wypadku, że Kacper nikogo nie zabił, a szantażysta współpracował z... instruktorem jazdy, który przygotowywał młodego Jabłońskiego do egzaminu.

Marczak oraz Malwina i Natalia (Maria Dejmek) będą bardzo ciekawi, skąd Małgorzata wiedziała, że ktoś ich wkręca i chce wyłudzić pieniądze.

- Przypomniało mi się, że Agata Pyrka opowiadała mi, że ktoś próbował oszukać ją w podobny sposób i zamiast do banku pojechałam na komendę. Na szczęście policja poważnie podeszła do sprawy. Potem wysłałam im SMS-a z adresem, który podał szantażysta - powie Zwoleńska.

Jerzy z podziwem spojrzy na żonę.

- Rozegrałaś tę partię z pokerową twarzą - stwierdzi.

Zobacz więcej:

Joanna Opozda jest w ciąży? Aktorka komentuje

"Barwy szczęścia": Madzia ma pomysł na biznes!

"Barwy szczęścia": Lidka ulegnie czarusiowi z Włoch?

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Adrianna Biedrzyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy