"Barwy szczęścia": Kochliwy tatuś
Powrót Cariny i Stefanka sprawi, że Franek pozna prawdziwą twarz Celiny. Nie będzie chciał mieć z nią do czynienia. Urzeknie go Regina!
Carina (Divine Kitenge- Martyńska) niespodziewanie zjawi się u Stefana (Krzysztof Kiersznowski) i Walerii (Ewa Ziętek) ze Stefankiem (Eryk Martyński) na rękach.
Gdy Franek (Mateusz Banasiuk) dowie się, że jego synek jest w Polsce, zapragnie pochwalić się nim znajomym, a zwłaszcza Celinie (Orina Krajewska).
Weźmie maluszka do klubu.
- Przyszliśmy przywitać się z ciocią - zażartuje. - Czyje to dziecko? - zdziwi się Brońska.
- Moje! Z pełnią praw rodzicielskich i autorskich - oznajmi jej Palkowski.
Celina nie będzie zachwycona perspektywą zajmowania się Stefankiem. Inaczej na widok malca zareaguje Regina (Kamila Kamińska).
- Jaki aniołek! Jaki duży i śliczny! - zacznie szczebiotać na widok chłopczyka.
- Chodź do cioci, słodziaku. Zaraz ci pokażę, jakie tu mamy fajne rzeczy do zabawy - powie.
- Mogłabym go z miejsca adoptować - doda. Franek spojrzy na nią z wielką czułością, nie wiedząc, że Celina uważnie ich obserwuje. Wieczorem Brońska przeprosi go za to, że była dla niego oraz Stefanka niezbyt miła.
- Wynagrodzę ci to - wyszepcze, po czym wyzna mu, że uważa, iż Regina ma na niego ochotę.
- Ona ma gdzieś twojego syna. Jej chodzi o ciebie - stwierdzi. Celina postanowi rozmówić się z szefową. Poinformuje Czaplę, że sypia z Frankiem.
- Powinnaś to wiedzieć, żebyś nie komplikowała nam życia, a sobie nie robiła nadziei - syknie przez zaciśnięte zęby.
- Zostaw go w spokoju - doda. Regina od razu powie o tej rozmowie Palkowskiemu, a on zrobi kochance awanturę.
- Nie jestem twoim facetem! Tylko ze sobą sypiamy - wykrzyczy jej prosto w twarz.