Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami
Ocena
programu
7,4
Dobry
Ocen: 62
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Co się dzieje z Beatą Tyszkiewicz? "Nie chce się z nikim kontaktować"

Jurorka "Tańca z Gwiazdami" Iwona Pavlović przyznała, że Beata Tyszkiewicz, z którą przez wiele lat zasiadała w jury tanecznego show, "nie chce się z nikim kontaktować". "Za Beatką bardzo tęsknie, ale to jest jej decyzja i myślę, że trzeba to uszanować" - powiedziała Pavlović.

3 marca "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" wróci na antenę Polsatu z nowym sezonem. Widzowie muszą przygotowani być na spore zmiany. Z dotychczasowych jurorów posadę zachowała tylko Iwona Pavlović, którą wspierać będą aktorka Ewa Kasprzyk, tancerz Rafał Maserak i choreograf Tomasz Jan Wygoda.

Reklama

Z programem pożegnali się wieloletni jurorzy: Michał Malitowski i Andrzej Grabowski. Od 2018 roku w programie nie ma także Beaty Tyszkiewicz, która wycofała się z życia publicznego z powodu kłopotów zdrowotnych.

O tym, że tęskni za byłą jurorką "TzG" Iwona Pavlović powiedziała w rozmowie z serwisem Show News.

"Beatka nie chce się z nikim kontaktować, więc ja też nie mogę być upoważniona do tego, żeby cokolwiek mówić na ten temat. Nie chce mieć kontaktów i ma do tego prawo. Wiele osób ją namawiało i namawia, ale ona nie chce i musi tak zostać. Szkoda. Za Beatką bardzo tęsknie, ale to jest jej decyzja i myślę, że trzeba to uszanować" - przyznała jurorka "Tańca z Gwiazdami".

Beata Tyszkiewicz wymyśliła "Czarną Mambę"

Pavlović i Tyszkiewicz pracowały ze sobą przy dwunastu edycjach programu TVN "Taniec z gwiazdami" (2005-2010) i siedmiu edycjach polsatowskiego "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" (2014-2017).

To właśnie Tyszkiewicz wymyśliła pseudonim Iwonie Pavlović.

"To nie wzięło się z mojej powierzchowności, tylko z charakteru, czyli z oceniania gwiazd dosyć surowo. Beatka używa czasami słowa wrednie. Bardzo mnie to ubawiło, bo jestem normalną, dosyć sympatyczną osobą, ale pseudonim 'Czarna Mamba' jest świetny, dziękuję Beato - Pavlović mówiła w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.

Mimo iż od lat jest na emeryturze, głos Beaty Tyszkiewicz usłyszymy w nowym filmie Mariusza Wilczyńskiego "Na mój pogrzeb w czerwonej sukni przyjdź". Będzie to pierwsza rola 85-letniej aktorki od czasu występu w komedii "Studniówk@" (2018).

"Pierwsza Dama Polskiego Aktorstwa przyjęła rolę w moim filmie!!! Kręci mi się w głowie ze szczęścia" - Mariusz Wilczyński poinformował o angażu Tyszkiewicz na początku października 2023.

 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Taniec z Gwiazdami 14 | Beata Tyszkiewicz | Iwona Pavlović
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy