Sonny Barger nie żyje. Aktor serialu "Synowie Anarchii" miał 83 lata
O śmierci Sonny'ego Bargera, aktora znanego z serialu "Synowie anarchii" poinformowano 30 czerwca na oficjalnym profilu na Facebooku. Gwiazdor walczył z nowotworem wątroby i odszedł w wieku 83 lat.
Aktor urodził się w Modesto w Kalifornii 8 października 1938 roku. Oprócz roli w serialu "Synowie anarchii", Sonny Barger był także znany jako przywódca gangu motocyklowego "Hells Angles". Po ciężkiej walce z rakiem, zmarł w wieku 83 lat.
"Wiedzcie, że po krótkiej walce z rakiem odszedłem w spokoju. Ale wiedzcie również, że na końcu byłem otoczony tymi, którzy naprawdę liczą się w życiu: moją żoną Zoraną i moimi bliskimi. Trzymajcie głowę wysoko, pozostańcie lojalni, pozostańcie wolni i zawsze ceńcie honor" - napisano w poście na Facebooku.
Mimo, że szerokiej publiczności znany był jako aktor, Sonny Barger był zapalonym motocyklistą. Dołączył do swojego pierwszego klubu motocyklowego, "Oakland Panthers", w 1956 roku. Rok później powołał do życia najsłynniejszy klub na świecie - "Hells Angels" i przez wiele lat mu przewodził.
Wokół "Hells Angels" krążyło mnóstwo kontrowersji. Klub jest owiany złą sławą, uważany za organizację przestępczą, na co złożyły się oskarżenia członków o handel narkotykami, wymuszenia czy kradzieże. Sonny Barger także był oskarżony o przestępstwa i nawet odsiadywał dwukrotnie wyrok w więzieniu, między innymi za usiłowanie zabójstwa i porwanie.
Szemrana przeszłość nie przeszkodziła mu w zrobieniu kariery aktorskiej. Oprócz roli w serialu "Synowie anarchii", wystąpił także w filmach: "Aniołowie Piekieł" i "Hell's Angels '69". Napisał także własną autobiografię, którą wydał w 2020 roku.
Zobacz też:
"Stranger Things": Billboard promocyjny zaspoilerował finał serialu?
"Stranger Things 4": Fani mają powody do zmartwień! Steve umrze?
"Stranger Things 4": Kto umrze w finale? Obsada komentuje doniesienia