Gwiazda "Przyjaciół" znika z życia publicznego. Powód może przerażać
Jennifer Aniston przeżywa jeden z najtrudniejszych okresów w swoim życiu. Po wtargnięciu stalkera na teren jej rezydencji w Bel Air aktorka wycofała się z życia publicznego, rozważa sprzedaż domu i walczy o odzyskanie poczucia bezpieczeństwa. Ponoć nawet rozważa przeprowadzkę.
Jennifer Aniston nie może zaznać spokoju po dramatycznych wydarzeniach z początku maja 2025 roku. Aktorka, znana z roli Rachel w kultowym serialu "Przyjaciele", przeżyła szok, kiedy nieznany mężczyzna siłą sforsował bramę jej luksusowej rezydencji w Bel Air. Mężczyzna, zidentyfikowany później jako Jimmy Wayne Carwyle, nie tylko wtargnął na teren posesji, ale, jak się później okazało, od dłuższego czasu śledził aktorkę, żyjąc w przekonaniu, że łączy ich romantyczna relacja. Mimo błyskawicznej reakcji ochrony i interwencji służb, ślady tego incydentu wciąż obecne są w codzienności Aniston.
Według bliskich przyjaciół aktorki, od czasu ataku Jennifer wyraźnie wycofała się z życia publicznego. Pojawia się rzadko, unika kamer i tłumów, a jej stan emocjonalny wzbudza niepokój. Źródła cytowane przez zagraniczne media mówią o ogromnym stresie, którego Aniston doświadcza, porównywalnym do traumy. Kobieta stara się uporządkować życie na nowo, ale nie jest to łatwe, gdy strach towarzyszy jej każdego dnia. Dodatkowego niepokoju dostarczyły zeznania byłej żony Carwyla, która ujawniła, że mężczyzna cierpiał na zaburzenia psychiczne.
Jakby dramatyczne wydarzenia z udziałem stalkera nie były wystarczająco trudne, Jennifer Aniston spotkała się z kolejnym ciosem. Tym razem ze strony instytucji, które miały zapewnić jej bezpieczeństwo. Przez niedopatrzenie policji z Los Angeles do mediów trafił dokładny adres zamieszkania aktorki, co skutkowało pojawieniem się tłumów fanów pod jej domem.
Naruszenie prywatności sprawiło, że aktorka zaczęła rozważać sprzedaż swojej rezydencji. Aby chronić się przed kolejnymi naruszeniami, musiała również zatrudnić dodatkowych ochroniarzy. Choć sprawa Carwyla została chwilowo zawieszona z powodu jego niepoczytalności, Jennifer Aniston wciąż żyje w cieniu tamtego dnia – i wszystko wskazuje na to, że jeszcze długo nie zazna spokoju.
ZOBACZ TEŻ: W końcu przerwał milczenie. Cała prawda wyszła na jaw po latach