Dorota Naruszewicz wierzy, że dostanie... drugie pięć minut!

Dorota Naruszewicz, czyli wielka księżna litewska Julianna Twerska z „Korony królów”, żartuje, że jako aktorka dopiero się rozkręca. - Dojrzałe wiekiem postacie są atrakcyjniejsze i ciekawsze – twierdzi i dodaje, że za żadne skarby świata nie chciałaby się cofnąć do lat, gdy grała Beatę w „Klanie”. - Dopiero teraz wiem, czego chcę! - mówi.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy