Kevin Costner w kolejnym serialu. Ponownie opowiada o Dzikim Zachodzie

Kevin Costner nie rezygnuje ze świata westernów. W ostatnich latach aktor zaliczył udany występ w popularnym serialu "Yellowstone", wcielając się w charyzmatycznego Johna Duttona - właściciela największego rancza w Montanie, toczącego walkę o utrzymanie ziemi i wpływów. Rola ta przyniosła mu nowe pokolenie fanów i przywróciła western do głównego nurtu amerykańskiej popkultury.

Równolegle Costner podjął się realizacji ambitnego projektu filmowego - sagi "Horyzont", której celem jest ukazanie epickiej historii zasiedlania Dzikiego Zachodu z wielu perspektyw. Choć zapowiadano serię jako wielki powrót do klasycznego, filmowego westernu, projekt nie spotkał się z równie entuzjastycznym przyjęciem. Nie wiadomo, czy gwiazdor zdecyduje się wypuścić kolejne odsłony.

Tymczasem Kevin Costner zrealizował kolejny projekt. Serial dokumentalny "The West" powstał dla kanału History Channel. Costner, który od lat fascynuje się historią i dziedzictwem Dzikiego Zachodu, pełni funkcję producenta wykonawczego i narratora produkcji. W jednym z wywiadów podkreślił, że chciał "opowiedzieć o ludziach, których decyzje miały realne konsekwencje - dobre i złe".

"To dziwne, ale wszystko, co znalazłem, było tragiczne. Każda historia. Nie było wielu szczęśliwych zakończeń" - przyznał aktor w rozmowie z FoxNews.

Serial "The West" miał premierę na History Channel 26 maja, a od 27 maja jest dostępny w streamingu. Liczy osiem odcinków. W opisie czytamy, że produkcja "oferuje świeże spojrzenie na epicką historię Dzikiego Zachodu, zagłębiając się w desperacką walkę o ziemię oraz to, jak wciąż kształtuje ona współczesną Amerykę".

Czytaj więcej: Pięć powodów, dla których warto obejrzeć "Yellowstone". Intrygi rodzinne na ranczu w Montanie