"Rolnik szuka żony": Elżbieta nie przekreśliła Marka? Jest komentarz!
Elżbieta Czabator z ósmej edycji programu "Rolnik szuka żony" postawiła na zmiany w wyglądzie. Nowa fryzura uczestniczki produkcji TVP zwróciła uwagę internautów, którzy przy okazji nie omieszkali poruszyć tematu Marka, którego kobieta wybrała. Jak zareagowała Elżbieta?
Elżbieta Czabator wzięła udział w 8. edycji programu "Rolnik szuka żony" z nadzieją na odnalezienie miłości. 56-letnia uczestniczka show spośród kandydatów wybrała trzech panów, których następnie zaprosiła do swojego gospodarstwa. Tak oto u Eli znaleźli się: Ryszard, Stanisław i Marek, którzy starali się zdobyć serce Czabator.
Mimo początkowego wahania, rolniczka ostatecznie wybrała Marka, a para nawet wspólnie zamieszkała. Czas pokazał jednak, że Marek nie był odpowiednim partnerem dla Elżbiety, a ich rozstanie otoczone jest aurą tajemniczości.
"Szansy nie możemy sobie dać (...). Jest wiele argumentów mówiących za tym, że nie możemy być razem. Powody są tak żenujące, że nie mogę o nich powiedzieć na wizji" - wyznała w odcinku finałowym Elżbieta.
"Mogę przytoczyć jeden argument, kiedy powiedziałeś: 'Ciało masz nastolatki, ale na twarzy zrób sobie botoks'" - dodała, ostatecznie pogrążając mężczyznę.
Od tego czasu Czabator udzieliła już kilku wywiadów, zawsze oszczędnie wypowiadając się na temat relacji z Markiem. Zaintrygowani internauci postanowili więc zapytać wprost, jak rolniczka obecnie podchodzi do tej znajomości .
Elżbieta na nowym zdjęciu zaprezentowała burzę blond loków. W takim wydaniu nie pokazała się przed kamerami, stąd też użytkownicy sieci, śledzący jej instagramowy profil, ruszyli z komentarzami.
"Wygląda pani zjawiskowo, kobieta piękna i z klasą", "Super, pani Elu", "Pięknie w tych loczkach", "Uśmiech wymiata!" - piszą użytkownicy.
Na fotografii Czabator pozuje z filiżanką w ręce, a w opisie z humorem zaprosiła internautów do siebie na kawę. Do jej słów odniosła się jeden z panów, pisząc: "Gorzej, jak Marek wpadnie".
Co ciekawe, Elżbieta postanowiła odpowiedzieć, pisząc: "Gość w dom, Bóg w dom; damy radę".
Czy ta para da sobie jeszcze szansę?