Problemy wizerunkowe ikony telewizji. Co się stało z Nigellą Lawson?
Nigella Lawson to słynna brytyjska prezenterka, znana z programów kulinarnych. "Nigella gryzie" czy "Wieczne lato z Nigellą" były emitowane także w Polsce. Celebrytka w swojej karierze zmagała się z poważnymi problemami wizerunkowymi. Nie brakowało także skandali w jej życiu miłosnym.
Nigella Lawson urodziła się 6 stycznia 1960 roku w Londynie. Pochodzi z żydowskiej rodziny. Jak wspominała w wywiadach sprzed lat, w domu panowała toksyczna atmosfera.
"Zawsze uważałam, że nie uda mi się jej zadowolić. Była zabawna, ale cierpiała na depresję i była bardzo wrażliwa na hałas. Dźwięk gniecionej torby plastikowej potrafił doprowadzić ją do obłędu. Krzyczała na nas wszystkich: "Będę was biła tak długo, aż zaczniecie płakać". Dlatego nigdy nie płakałam. Do dzisiaj nie płaczę" - cytuje jej wypowiedź portal teleshow.wp.pl.
Nigella Lawson ukończyła Lady Margaret Hall w Oxfordzie. Studiowała na kierunku filologia średniowiecza. Na ekranie zadebiutowała w 1998 roku w programie o nazwie "Real Food". Wkrótce Lawson stała się największą kobiecą ikoną brytyjskiej telewizji. Jej programy kulinarne śledzili widzowie nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale również w najróżniejszych zakątkach świata, w tym także w Polsce. "Nigella gryzie" czy "Wieczne lato z Nigellą" były emitowane na TVN Style.
Nagle gwiazda zniknęła z ekranów w atmosferze skandali. Choć jej programy od lat są regularnie emitowane, nie jest już ona postrzegana jako twarz brytyjskiej telewizji. Styl prowadzenia show w wykonaniu Nigelli Lawson zaczął być prześmiewczo naśladowany przez komików i innych prezenterów. Ponadto uważało się, że gwiazda zawdzięcza sukces "seksownemu image'owi", czemu ona kategorycznie się sprzeciwiała.
W 2001 roku Lawson przeżyła wielką tragedię. Jej mąż zmarł po walce z rakiem przełyku. Prezenterka po jego śmierci wpadła w depresję. Dwa lata później wyszła za mąż za milionera Charlesa Saatchi. Ich małżeństwo nie przetrwało. W 2013 roku na jaw wypłynęły zdjęcia, na których mężczyzna podczas kłótni dusił Nigellę. Para się rozwiodła.
"To tylko figlarna sprzeczka, dyskutowaliśmy o naszych dzieciach. Płakała, bo oboje nienawidzimy się kłócić, a nie dlatego, że sprawiłem jej ból"- grzmiał potem Saatchi, który zarzucił kobiecie uzależnienie od narkotyków. To był dopiero początek problemów wizerunkowych Nigelli Lawson.
Słynna brytyjska prezenterka telewizyjna i autorka książek kucharskich w 2020 roku ponownie znalazła się w ogniu krytyki. Wszystko za sprawą jej kontrowersyjnego felietonu z 1993 roku. W negatywnym tonie odniosła się w nim do operacji aktywistki Christie Elan-Cane, która usunęła piersi i macicę. Bohaterka tekstu opublikowała w mediach społecznościowych post, w którym zaznaczyła, że wciąż nie uzyskała od gwiazdy przeprosin.
Wszystko zaczęło się od udostępnienia na Twitterze przez Nigellę Lawson artykułu zamieszczonego na stronie "The Independent". Autorka tekstu przyznała w nim, że była krytycznie nastawiona do walki o prawa osób transpłciowych do czasu, aż jej siostrzeniec ujawnił, że "urodził się w niewłaściwym ciele" i zadeklarował, że należy do tej grupy. Post Lawson spotkał się z pozytywnym odbiorem fanów, którzy docenili jej wsparcie dla osób transpłciowych. Do czasu. Kilka dni po publikacji słynnej prezenterki programów kulinarnych w sieci pojawił się komentarz Christie Elan-Cane - neutralnej płciowo aktywistki, która postanowiła przypomnieć internautom dawne poglądy Lawson.
Kobieta zamieściła zdjęcie wycinku z gazety "Evening Standard" prezentującego artykuł, który Nigella napisała w 1993 roku. W swoim felietonie gwiazda w negatywnym tonie opisała operację usunięcia piersi i macicy, której poddała się Elan-Cane. Zabieg ów Lawson określiła jako "brutalny" i "nie mający żadnego uzasadnienia medycznego". Napisała wprost, że kobieta "okaleczyła się na własne życzenie". Bohaterka jej tekstu nie identyfikuje się z żadną płcią. Od lat prowadzi kampanie na rzecz wprowadzenia instytucjonalnych rozwiązań respektujących prawa osób neutralnych płciowo. Zasłynęła walką o uwzględnienie w brytyjskich paszportach opcji "X" dedykowanej osobom, które nie czują się ani kobietami, ani mężczyznami.
"Nie mam zamiaru jej tego odpuścić. Takimi słowami Nigella Lawson opisała mnie w 1993 roku. Od 27 lat nie otrzymałam od niej przeprosin. Czy teraz się zmieniła? Nie wiem i nie obchodzi mnie to. Ale według mnie nie jest sojuszniczką osób trans" - podpisała zdjęcie owego artykułu Elan-Cane. Kilka dni później znów zabrała głos na Twitterze. "Nigella Lawson nie przejmowała się mną, gdy napisała ten obraźliwy moralizatorski tekst na mój temat - tekst, który przeczytały miliony mieszkańców Londynu. Chcę, żeby cały świat wiedział, że powinna przeprosić za ten obrzydliwy komentarz" - zaznaczyła aktywistka.
Tym razem nie musiała długo czekać na odpowiedź gwiazdy. Lawson postanowiła po latach uderzyć się w pierś i przeprosić za nieempatyczne słowa. "Bardzo się cieszę, że mam możliwość wyrażenia skruchy. Mimo że z całą pewnością nie miałam zamiaru cię skrzywdzić, tak się niestety stało. Dlatego przepraszam. I mam nadzieję, że te lata były dla ciebie szczęśliwe" - skomentowała. "Dziękuję. Przeprosiny przyjęte" - skwitowała Elan-Cane.
Lawson odpisała, że jest wdzięczna za jej "łaskawą odpowiedź". Chwaląc postawę gwiazdy, użytkownicy Twittera zwrócili uwagę na jej umiejętność przyznania się do błędu. "Nigella wykazała się pokorą. Zrozumiała, że wyrządziła komuś krzywdę i po prostu przeprosiła" - zauważył jeden z komentatorów. "Te słowa dodały mi otuchy" - dodał inny.
Co Nigella Lawson robi dziś? Obecnie pojawia się jako jurorka w australijskim programie kulinarnym "My Kitchen Rules". Mimo problemów wizerunkowych, ma rzeszę wiernych fanów. Jej konto na Instagramie śledzi 3 miliony obserwujących.