Neena Pacholke popełniła samobójstwo w wieku 27 lat. Światło dzienne ujrzały ostatnie SMS-y

Neena Pacholke, popularna prezenterka wiadomości z Wisconsin pod koniec sierpnia tego roku odebrała sobie życia. Po miesiącu wyszły na jaw SMS-y, które wysłała zaraz przed śmiercią. "Tak mi przykro, że ci to robię, ale nie mogę już znieść tego bólu" - pisała.

Pod koniec sierpnia media obiegła informacja, że Neena Pacholke odebrała sobie życie w wieku 27 lat. 

"Neena Pacholke, nasz ukochana młoda kotwica zmarła niespodziewanie w niedzielę" - napisała stacja telewizyjna, w której pracowała.

Według raportu policyjnego, uzyskanego przez "TMZ", śledczy zostali wysłani do miejsca zamieszkania Neeny w Wausau po otrzymaniu telefonu od jej byłego chłopaka, który prosił, by przybyli na miejsce. Twierdził, że Pacholke "wysyłała samobójcze wiadomości tekstowe". Mężczyzna był wówczas poza miejscem zamieszkania.

Reklama

Neena Pacholke: Niepokojące SMS-y zaraz przed samobójstwem

Jeden z SMS-ów brzmiał: "On [Kyle] powiedział mi, że mnie nienawidzi i poczuje się jak milion dolców, gdy zniknę z jego życia".

Wysłała też ostatnią wiadomość do Kyle'a – który zerwał z Neeną zaledwie 7 tygodni przed ich ślubem – która brzmiała: "Tak mi przykro, że ci to robię, ale nie mogę już znieść tego bólu".

Policja dotarła do jej domu, lecz było już za późno. Neena strzeliła sobie w głowę z pistoletu. Policjanci znaleźli paragon, z którego wynikało, że kupiła broń 90 minut przed dokonaniem samobójstwa.

Jej wyszukiwania w Google poprzedniego wieczoru potwierdziły, że prezenterka szukała sposobów na odebranie sobie życia.

Neena Pacholke: Kim była?

Neena Pacholke urodziła się 29 czerwca 1995 roku. Była znaną dziennikarką, prezenterką porannych wiadomości, twarzą mediów w Stanach Zjednoczonych.

Była sławna w USA z dostarczania ludziom dokładnych i pozytywnych wiadomości. Podobno miała dobry wpływ na pracowników i zawsze ich rozśmieszała. Jej sposób dostarczania porannych wiadomości był bardzo lubiany przez widzów.

W przeszłości była także koszykarką.

Zobacz też:

Nie żyje Jerzy Urban, rzecznik prasowy rządu PRL w stanie wojennym. Miał 89 lat

Anna Wendzikowska: TVN odpowiada na zarzuty o mobbing

"Jan Serce": Kultowy serial o trudnej miłości

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy