Marzyła o wyrwaniu się z polskiej wsi. Biznesmen z Miami zmienił jej życie w bajkę

Aneta Glam - gwiazda programu "Żony Miami", którą obecnie oglądać można w reality show "Królowa przetrwania" - jest od ponad dekady związana z amerykańskim milionerem, mieszka w luksusowej posiadłości na Hibiscus Island w Miami Beach i ma wszystko, o czym tylko zamarzy. Nie zawsze tak było. Do 18. roku życia celebrytka mieszkała - jak mówi - na zabitej dechami polskiej wsi, położonej dosłownie w środku niczego. "Każdego ranka szłam paść krowy" - wspomina.

Aneta Glam nie wstydzi się tego, że wychowała się w domu, w którym - to jej słowa - piszczała bieda.

"Dzieciństwo i wczesną młodość spędziłam w trudnych i skromnych warunkach. Tato mnie zostawił, jak miałam 11 lat, mama musiała zajmować się mną sama. Była pielęgniarką" - wspominała w 3. odcinku show "Królowa przetrwania".

"Wychowywałam się w takich czasach, kiedy w Polsce naprawdę brakowało wszystkiego. Mięso było na talony, cukier był na talony. Dziś to jest trudne do wyobrażenia" - wyznała.   

Reklama

Aneta Glam: Miała szczęście, że spotkała swojego księcia z bajki

Zanim Aneta Glam spotkała jednego z najbogatszych biznesmenów z Miami i została jego partnerką, była w związku z innym mężczyzną. Dziś nie chce mówić o swoim byłym, ale przyznaje, że rzuciła go, gdy George zaproponował jej wspólne życie.

Aneta poznała George'a 13 lat temu.

"Od razu wiedzieliśmy, że coś tam jest, że coś tam się gotuje. Po dwóch latach znajomości rozeszłam się z moim partnerem, George rozszedł się ze swoją partnerką. Napisał do mnie, czy przyjadę do Miami. A ja od razu mu odpisałam, że tak" - mówi milionerka z Florydy.

Aneta codziennie dziękuje opatrzności za to, że postawił na jej drodze George'a. Mówi, że ich związek jest "very special" i że każda dziewczyna przyjeżdżająca do Miami marzy o spotkaniu kogoś takiego, jak jej ukochany.

"Bardzo trudno jest być singielką w Miami. To jest koszmar. Tutaj ludzie przyjeżdżają na wakacje, a nie żeby szukać miłości. Tu trudno o poważny związek" - stwierdziła w jednym z odcinków "Żon Miami".

George zmienił życie Anety w bajkę. Dzięki jego pieniądzom Polka ma wszystko, o czym tylko zamarzy - wielki dom z basenem położony w samym sercu należącej do Miami Beach Hibiscus Island, służbę gotową spełniać jej zachcianki przez 24 godziny na dobę, szafy pełne markowych ubrań i hektolitry szampana, w którym uwielbia się moczyć w ogromnym jacuzzi na swym wartym 80 milionów dolarów jachcie "Magnet".

"Mam bardzo kolorowe, bardzo piękne życie. Ja się urodziłam i dorastałam w zupełnie innym świecie. W ogóle sobie nie wyobrażałam, że coś takiego istnieje" - mówi gwiazda.

Aneta Glam: Pasła krowy i marzyła o wyrwaniu się ze swojej wsi

Najstarsza uczestniczka show "Królowa przetrwania" nie kryje, że dorastała na polskiej wsi z dala od cywilizacji.

"Nasz dom stał na odludziu, z boku wsi, w której było może trzydzieści gospodarstw. Były tam jedynie świnie, krowy i kury. Tylko zwierzęta i my. Nie mieliśmy w ogóle życia towarzyskiego. Tylko praca na roli" - wyznała w programie "Żony Miami", którego była jedną z bohaterek.

"Każdego ranka szłam paść krowy" - dodała.

Aneta Glam od najmłodszych lat marzyła, by wyrwać się ze swojej wsi. Pomógł jej w tym modeling. Natychmiast po swoich 18. urodzinach złożyła podanie o paszport, a gdy go dostała, uciekła z Polski.

"Miałam propozycję pracy za dobre pieniądze i nie wahałam się wyjechać, mimo tego, że się bałam. Ja nic nie wiedziałam o świecie, nie było wtedy internetu, nie wiedziałam nawet, jak zabukować hotel. Nie znałam języka angielskiego. Z desperacji rzuciłam się na głęboką wodę. Ale nie miałam nic do stracenia" - opowiada.

Zainteresowała się nią agencja modelek z Tajlandii. Dostała kontrakt i wreszcie poczuła, że żyje.

"Wcześniej w moim życiu nic ciekawego nie było. Od najmłodszych lat wpajano mi, że najważniejsze dla kobiety jest znaleźć sobie dobrego męża, mieć dzieci i umieć gotować. Okazało się, że kobiety mają też wiele innych możliwości" - wyznała w ostatnim odcinku "Królowej przetrwania".

Aneta Glam: Dla ukochanego jest najwspanialszą kobietą na świecie

Dziś Aneta Glam-Kurp znana jest w Miami z wystawnych i ekstrawaganckich imprez, ma mnóstwo przyjaciółek i George'a, który dysponuje milionami dolarów, a ją nazywa najwspanialszą kobietą na świecie.

"Warto marzyć i nie wolno bać się sięgać po marzenia" - mówi.

"W życiu nie można nic stracić. Można wiele zyskać, jeśli się próbuje. Jeśli nie próbujesz, nic nie osiągniesz" - radziła swoim młodszym koleżankom z "Królowej przetrwania".

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Aneta Glam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy