Maciej Orłoś poprowadzi nowy program w TVP. Co dalej z "Teleexpressem"?
Maciej Orłoś po kilku latach przerwy wrócił do Telewizji Polskiej. Teraz ogłoszono również, że poprowadzi zupełnie nowy format. Czy nowe obowiązki przeszkodzą mu w pracy przy "Teleekspressie"?
Maciej Orłoś na kilka lat opuścił szeregi TVP. W 2016 roku porzucił program "Teleexpress", który prowadził nieprzerwanie przez 25 lat. Powodem tej decyzji była chęć odcięcia się od zasad, jakie panowały w polskiej telewizji za czasów poprzedniej władzy. Mówił wprost, że nie chce być kojarzony z programami, które łamią dziennikarskie zasady.
"Nie chcę firmować swoją twarzą telewizji, która manipuluje widzami, łamie zasady etyki dziennikarskiej, a (niektórym) dziennikarzom kręgosłupy".
Orłoś nie porzucił jednak swojej dziennikarskiej pasji; niedługo później zaczął prowadzić kanał na You Tube, zatytułowany "W telegraficznym skrócie", gdzie przedstawiał najważniejsze wydarzenia z Polski i całego świata. Po kolejnej zmianie władzy w październiku 2023 roku, postanowił powrócić na stanowisko gospodarza "Teleekspresu". Teraz jednak dowiadujemy się, że stacja ma wobec dziennikarza nowe plany.
W jesiennej ramówce TVP nastąpi kilka zmian. Jedną z nich jest nowe talk-show - "Daję słowo. Maciej Orłoś". Portal press.pl informuje, że emisja programu będzie odbywać się w niedziele o godzinie 17:35.
Dziennikarz w każdym odcinku ma gościć jednego, zasłużonego rozmówcę. Pierwszą odsłonę nowego programu widzowie będą mogli go zobaczyć 22 września. Stacja uspokaja jednak fanów Orłosia; format nie będzie kolidował z jego pracą przy "Teleekspressie".
Zobacz też: Rafał Zawierucha traktował przybrane rodzeństwo jak intruzów. Po latach wyznał dlaczego