"Love Island. Wyspa miłości 6": Angelina i Sasha wygrali program Polsatu!

Do finałowego wieczoru przygotowywali się wszyscy bardzo skrupulatnie, bo wyznać miłość swojej drugiej połówce wcale nie było łatwo. Islanderzy odczytywali wcześniej przygotowane przez siebie wyznania. Pierwszy zaczął Kuba.

"Patrzę na ciebie i mogłem zapisać jeszcze cały zeszyt" - zaczął. "Droga Wero, nasze pierwsze spojrzenie na siebie powiedziały więcej niż milion słów. Pierwszy taniec w deszczu okazał się początkiem komedii romantycznej. Ale się stresuję... Ta komedia romantyczna ma sens, ale tylko z tobą".

Wzruszona tymi słowami Wero, ucałowała Kubę i przyznała: "Twój tekst jest tak piękny...". Po czym dalej słowami "Jaskółeczko TY moja" czytała swoje wyznanie: "Moje zamarznięte, islandzkie serce zaczęło topnieć, w dniu w którym po raz pierwszy rozmawialiśmy na pufach, patrząc w stronę morza i okazało się, że wnosisz do mojego życia maksymalnie dużo uśmiechu. Sprawiłeś, że nasz pobyt stał się komedią romantyczną, w której chętnie uczestniczę".

Kolejnym bohaterem wieczoru był Kamil. Zdenerwowany i wzruszony przed tak kluczowym momentem rozpoczął swoje wyznanie zaskakując Sarę tekstem rymowanym: "Piszę skarbie to wyznanie, będąc w szoku, bo nie miałem tego w planie. Zmieniłem się dla ciebie nie do poznania, we wrażliwego mężczyznę z zimnego drania. Ta wyjątkowa, której szukałem. Czuję, że w tobie się zakochałem".

Sara była bardzo zaskoczona wyznaniem Kamila i nieśmiało dodała, że nie wie, czy chce czytać swój tekst, po tym co usłyszała. "Jak ładnie, ja już nie chcę czytać" - dodała. Ale po chwili, wzruszona zaczęła:

"Mimo, że jeszcze nie wyznaliśmy sobie miłości, ze względu na nasze doświadczenia i rozwagę, to pokazywaliśmy sobie cały czas drobnymi gestami to, co do siebie czujemy. Przeszedłeś ogromną przemianę i cały czas, zarówno ty, jak i ja nad sobą pracujemy, wspieramy się i chciałabym, żebyśmy to kontynuowali po wyjściu z willi. (...) Nie spodziewałam się, że tak w krótkim czasie staniesz się częścią mojego życia".

Sebastian, napisał Wiktorii: "Najdroższa Wiktoria, nie mam jak opisać słowami to, co do ciebie czuję, ale wiem, że to jest prawdziwe. Pamiętam jak dziś, gdy pierwszy raz ciebie zobaczyłem właśnie w tamtej chwili poczułem, że może to być ta jedyna, ale jeszcze nie na zawsze. (...) Jesteś moją miłość bez słów, kocham cię Wiki".

Na słowa Sebastiana, Wiki odpowiedziała tak:

"Cieszę się, że miałam okazję cię poznać i zaczerpnąć trochę twojej spokojnej i bezpretensjonalnej energii. (...) Największą wartością jest posiadanie kogoś, z kim nawet nuda nie jest nudna, a cisza nie jest trudna".

Sasza jako ostatni z Islanderów przeczytał wyznanie, które brzmiało bardzo ujmująco, bo od kiedy zobaczył Angelinę na Wyspie Miłości: "Od tej pory zaczął się dla mnie raj. Chcę budzić się z tobą codziennie, chcę z tobą zwiedzać świat, (...) po prostu chcę, żebyś była przy mnie, a w zamian stworzę ci raj na ziemi".

Angelina odpowiedziała Sashy: "Poczułam więź, której nie da się opisać słowami. (...) Jesteś dla mnie prawdziwym przykładem faceta, który może zaopiekować się kobietą i wziąć odpowiedzialność za całą rodzinę. Jesteś facetem, na którym mogę polegać. (...) Wiem, że dużo rzeczy w życiu nie wiem, ale [ja tiebia lubliu]".

Wielką niespodzianką było to, że pierwszy raz w historii programu Karolina Gilon nie prowadziła sama finałowego odcinka - towarzyszył jej lektor, czyli Maciej Kasprzyk. Lex.

Prowadzący rozmawiali z Islanderami przede wszystkim o ich przemianach. Wspólne podsumowanie pobytu Wyspiarzy było bardzo ciekawe tym bardziej, że mogli wszyscy wspólnie obejrzeć ostatnie randki czterech finałowych par.

Aż przyszedł czas na ogłoszenie zwycięzców 6. edycji programu "Love Island. Wyspa Miłości":

Czwarte miejsce zajęli : Sara i Kamil
Trzecie miejsce zajęli : Wero i Kuba
Drugie miejsce zajęli: Wiki i Sebastian

Zwycięzcami 6 edycji Love Island. Wyspa Miłości zostali Angelina i Sasha. Para wygrała 100 tysięcy złotych.