Kinga Rusin żegna Natalię Madejczyk. Wzruszające słowa
W środę media obiegła szokująca wiadomość o śmierci Natalii Madejczyk, uczestniczki programu "You Can Dance". Tancerka zmarła w wyniku obrażeń po pożarze, który wybuchł w jednej z kamienic w Skierniewicach. We wzruszających słowach tancerkę pożegnała Kinga Rusin, która była prowadzącą we wspomnianym show TVN.
Kinga Rusin opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z Natalią Madejczyk. Dodała również wzruszający post.
"Natalia, Ruda... dlaczego? Na skutek tragicznego wypadku zmarła Natalia Madejczyk, wybitna tancerka, uczestniczka pierwszej edycji 'You Can Dance'. Płakałam jak bóbr, kiedy odpadła w półfinale. Była tak utalentowana, pracowita, skromna, życzliwa, przesympatyczna - wspominała dziennikarka.
"Skakałam z radości, kiedy moi przyjaciele zdecydowali się ufundować jej anonimowo prywatne, roczne stypendium na Broadway'u. Zasługiwała na to jak nikt inny! Byłam taka dumna, kiedy kilka lat później szefowa Broadway Dance Center nie mogła się Natalii nachwalić i powiedziała mi, że to jedna z najlepszych tancerek, jakie w życiu widziała. Natalia poszła własną taneczną drogą, spełniała marzenia, dawała ludziom szczęście. Natalia, nigdy ciebie nie zapomnę - dodała Kinga Rusin.
Wcześniej swoje kondolencje wyraził także Michał Piróg, który był jurorem programu "You Can Dance".
"Śpij spokojnie aniele piękny. Mogę tylko pytać czemu, czemu teraz, czemu ty. Obudziłem się o 1:47 i już nie zmrużyłem oka. Moje serce pęka. Czemu musimy być światkami kiedy opuszczają nas tak piękne dusze" - napisał na Instagramie. "Natalia kochana moja mogę ci obiecać, że jeszcze zatańczymy. Dzisiaj zadzwoniła Malgosia, że mamy znów zaproszenie do Londynu (to był taki świetny czas razem) Twój udział w programie. Byłaś jego najjaśniejsza gwiazdą" - podkreślił tancerz.
"Będę cię wypatrywać w oczach wszelkich istot by raz jeszcze się do ciebie uśmiechnąć, popatrzeć i powiedzieć jak ciebie wszystkim brakuje. Do zobaczenia. Teraz odpocznij chwilkę i wróć do nas" - zakończył Michał Piróg.
O tym, że Natalia Madejczyk nie żyje poinformowali jako pierwsi przyjaciele tancerki, a także organizacje taneczne.
"Dziś o godz. 13.30 odeszła nasza Kochana Natalia Madejczyk" - można było przeczytać na profilu "Grupy Festiwale".
"Dziękujemy Tobie niezwykła, kochana dziewczyno, tancerko, sędzino - za oddanie, pasję, twój uśmiech i dobro. Nasze ostatnie wspólne bycie podczas Festiwalu Holiday Dance Festiwal w Markach 12 czerwca 2022 roku - było Twoim ostatnim sędziowaniem - niech Twoje noty wędrują do naszych Tancerzy jako wskazówka na dalszą drogę" - napisano.
"Stało się coś, w co nie chce nam się wierzyć" - napisali z kolei administratorzy strony Festiwal Tańca o Puchar Kujaw i Pomorza oraz Mistrzostwa Polski WADF.
"Natalio, dziękujemy ci za wszystko: za twoje wspaniałe obeznanie, za wielką wiedzę, którą się chętnie dzieliłaś, za sprawiedliwe i obiektywne sędziowanie, ale też i za to, co nie jest bezpośrednio związane z tańcem - za twoją dobroć, troskliwość i wielkie serce. To ogromna strata dla całego tanecznego świata. Natalio, gdziekolwiek jesteś, mamy nadzieję, że jest Ci tam dobrze. Spoczywaj w spokoju" - czytamy na Facebooku.
W ostatnim czasie na Facebooku powstała grupa wsparcia dla tancerki, w ramach której jej najbliżsi prosili o modlitwę. Poinformowano tam, że Natalia Madejczyk padła ofiarą pożaru w mieszkaniu w jednej z kamienic w Skierniewicach, a jej stan jest krytyczny. Media podawały wówczas, że w wyniku pożaru poparzone zostało 60 proc. jej ciała.