Katarzyna Cichopek wróciła do "Pytania na śniadanie". Bez Kurzajewskiego
Katarzyna Cichopek wróciła w niedzielę na antenę "Pytania na śniadanie". Na wizji zabrakło jednak jej życiowego partnera Macieja Kurzajewskiego.
Katarzyna Cichopek w dniu swoich 40. urodzin razem z Maciejem Kurzajewskim ujawnili, że są razem. Opublikowali w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z wakacji w Izraelu. Dzień później podzielili swoim szczęściem także z widzami "Pytania na śniadanie".
8 października para połączyła się online z prowadzącą śniadaniówkę Idą Nowakowską.
Od tamtej pory Cichopek i Kurzajewski nie pojawili się już na antenie TVP.
W niedzielę Katarzyna Cichopek wróciła na wizję, ale pojawiła się u boku... mistrza kuchni Kuby Steuermarka, który od 2016 roku w "Pytaniu na śniadanie" przedstawia kulinarne propozycje.
"Podobno gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść. Dobrze, że będę tylko z Kubą Steuermarkiem w naszej pytaniowej kuchni. Już w najbliższą niedzielę ugotujemy moje ulubione potrawy. Do zobaczenia" - zapowiadała swoją obecność w niedzielnym wydaniu "PnŚ".
Przypomnijmy, że Cichopek dołączyła do grona prowadzących poranny program TVP we wrześniu 2020 roku, tworząc telewizyjny duet z Maciejem Kurzajewskim.
Od kilku miesięcy życie prywatne Katarzyny Cichopek jest jednym z najgorętszych tematów w mediach plotkarskich. Kiedy znana z "M jak miłość" aktorka w marcu ogłosiła, że po siedemnastu latach rozstała się z Marcinem Hakielem, wywołało to niemałe poruszenie. Pikanterii zaczęły dodawać plotki o jej domniemanym związku z Maciejem Kurzajewskim.
Choć gwiazda przez długi czas konsekwentnie milczała i nie komentowała sprawy, w dniu swoich 40. urodzin w końcu zdecydowała się potwierdzić pogłoski. 7 października, w czasie urodzinowego wypadu do Izraela, opublikowała zdjęcie z kolegą z "Pytania na śniadanie".
"Najpiękniejszy prezent na 40. urodziny... M I Ł O Ś Ć. Pozdrawiamy z Izraela" - napisała pod fotografią.
Ostatnia aktywność Katarzyny Cichopek w mediach społecznosciowych wywołała niemałe emocje. Gwiazda serialu "M jak miłość" i Maciej Kurzajewski nie uniknęli krytyki. Głos w sprawie zabrała m.in. była żona prezentera, która tylko dolała oliwy do ognia. Paulina Smaszcz zasugerowała bowiem, że pomiędzy Cichopek i Kurzajewskim zaczęło iskrzyć już w 2019 roku na planie programu "Czar par".
Burza po potwierdzeniu związku Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego trwa. Choć zakochani nie chcą wdawać się w żadne dyskusje z internautami i cieszą się wspólnym urlopem w Izraelu, zdaje się, że aktorka postanowiła niebezpośrednio odpowiedzieć na nieprzychylne komentarze.
Świeżo upieczona 40-latka udostępniła zdjęcie, do którego zapozowała w kostiumie kąpielowym. Kadr, na którym "zaczytuje się" w gazecie podczas kąpieli w Morzu Martwym, podpisała przekornie: "No, nie mogę uwierzyć, w to co czytam...".
Na odpowiedzi nie trzeba było długo czekać. Koledzy z branży ponownie pospieszyli z życzeniami i gratulacjami, natomiast entuzjazm obserwatorów był już zdecydowanie mniejszy.
"Ja też, pani Kasiu. O ile mamy to samo na myśli", "A ja nie rozumiem, po co było tak mydlić wszystkim oczy, zaprzeczać faktom, trochę głupio wyszło... A niepotrzebnie", "Wakacje miną, trzeba będzie wrócić do rzeczywistości i spojrzeć ludziom w oczy. Nie zazdroszczę", "Szkoda tylko, że tak długo nas okłamywaliście. Warto być przyzwoitym człowiekiem i czasem lepiej wyznać najgorsza prawdę niż kłamać" - ponownie zasypali gwiazdę "PnŚ" wyrzutami.