Jimmy Fallon zaraził się koronawirusem. Jak przeszedł chorobę?

Gospodarz popularnego programu "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon" poinformował fanów, że niedawno uzyskał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Słynny komik i prezenter ujawnił, że przyjął wcześniej dwie dawki szczepionki na koronawirusa, a następnie tzw. booster, czyli dawkę przypominającą.

"Myślę, że to dzięki temu miałem jedynie łagodne objawy" - oświadczył Jimmy Fallon.

Przez świat przetacza się obecnie kolejna fala pandemii koronawirusa. Eksperci zgodnie twierdzą, że wciąż musimy dokładać wszelkich starań, by przestrzegać obowiązujących zasad bezpieczeństwa i - wbrew szerzącym się w sieci teoriom spiskowym - poddawać się szczepieniom na COVID-19. Jak podkreślają uczeni, choć szczepionka nie jest w stu procentach skuteczna, w przypadku zakażenia nowym wariantem wirusa znacząco łagodzi przebieg choroby, zmniejszając tym samym ryzyko hospitalizacji.

Reklama

Jimmy Fallon zaraził się koronawirusem

Na własnej skórze doświadczył tego niedawno Jimmy Fallon. Słynny amerykański komik i gospodarz popularnego programu "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon" w opublikowanym na Instagramie poście ujawnił, że tuż przed świętami Bożego Narodzenia zaraził się koronawirusem. Wcześniej przyjął nie tylko dwie dawki szczepionki, ale też tzw. booster, czyli rekomendowaną przez specjalistów dawkę przypominającą.

Jak podkreślił gwiazdor, poddanie się szczepieniu zapobiegło pojawieniu się u niego dotkliwych symptomów, takich jak wysoka gorączka czy utrata węchu i smaku.

"Hej ludzie, pierwszego dnia przerwy świątecznej uzyskałem pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Byłem zaszczepiony, później otrzymałem dawkę przypominającą. Myślę, że dzięki temu miałem jedynie łagodne objawy. Dziękuję lekarzom i pielęgniarkom, którzy tak ciężko pracują przez całą dobę, aby wszyscy zostali zaszczepieni. Dziękuję również stacji NBC za bardzo poważne traktowanie protokołów bezpieczeństwa i świetne wykonywanie swojej pracy" - napisał Fallon pod zdjęciem, na którym pozuje w maseczce ochronnej na twarzy.

Komentujący ów post fani oraz znani przyjaciele komika życzyli mu szybkiego powrotu do zdrowia.

"Jimmy proszę odpoczywaj. Obyś wkrótce poczuł się lepiej" - napisała amerykańska piosenkarka Kristin Chenoweth. "Mam nadzieję, że błyskawicznie dojdziesz do siebie!" - wtórowała jej Reese Witherspoon. "Masz wspaniałe nastawienie. Zdrowiej, bo potrzebujemy twojego poczucia humoru i pozytywnej energii" - dodała jedna z użytkowniczek Instagrama. Fallon w odpowiedzi na komentarze oświadczył, że zdążył już wyzdrowieć. "W stu procentach wróciłem do formy" - uspokoił fanów gwiazdor.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Jimmy Fallon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy