"Drugie śniadanie Mellera": To już koniec programu. Skąd taka decyzja?

W czerwcu Marcin Meller podjął decyzję o zawieszeniu swojego podcastu "Drugie śniadanie Mellera". Dziennikarz zorganizował nawet zbiórkę pieniędzy na jego kontynuację. Chociaż udało się uzbierać imponującą kwotę, to ostatecznie zdecydował się na zakończenie programu.

Marcin Meller i "Drugie śniadanie Mellera"

Marcin Meller od lat związany jest z polskimi mediami. Związany był m.in. z TVN, gdzie prowadził "Dzień Dobry TVN" oraz "Drugie śniadanie mistrzów". Po rozstaniu ze stacją kontynuował swój program na Youtube. "Drugie śniadanie Mellera" nagrywane było początkowo nagrywany w jednej z warszawskich kawiarni, a potem z mieszkaniu Mellera.

Program finansowany był na zasadzie crowfundingu, czyli z datków darczyńców. W "Drugim śniadaniu Mellera" gościli m.in. Maciej Stuhr, Andrzej Seweryn czy Zofia Zborowska. Jednak nawet znani goście nie zapewniły sukcesu. 

Reklama

W czerwcu dziennikarz zdecydował się na zawieszenie programu. "Powód jest prosty: finanse. Pierwsze trzy programy zrealizowałem tak, jakbym robił gdybym miał odpowiednie środki (ekipa, sprzęt) i wydałem z górką wszystko co zebrałem jak dotąd na zrzutce. Teraz zrobię tak jak mnie na to stać. Jeśli wzrosną wpłaty na Zrzutce albo znajdzie się reklamodawca, poszerzę pole walki" - mówił wtedy w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl. 

"Drugie śniadanie Mellera": To już koniec programu

Na Zrzutce udało się zebrać 85 tysięcy złotych, a 2,5 tyś wspierający zadeklarowało stałe wpłaty, z których uzbierałoby się 5,3 tys. zł. miesięcznie. Jednak nie oznacza to, że program powróci. Wręcz przeciwnie. Według informacji Wirtualnych Mediów dziennikarz postanowił zakończyć na tę chwilę produkcję programu. 

Jednym z powodów jest skupienie się na pisaniu książki. "'Drugie śniadanie Mellera' na pewno nie wróci do czasu skończenia kolejnej książki, którą właśnie piszę, a z doświadczenia wiem, że trwa to długo, więc najpewniej do końca roku nie będzie nowych odcinków. Co później? Szczerze mówiąc patrząc na to, co się dookoła dzieje, na poziom debaty publicznej i atmosferę, mam coraz mniej ochoty, aby wrócić. Rozglądam się w tym wszystkim i na dzisiaj po prostu nie wiem, czy jest sens wracać" - wyznał dziennikarz w Wirtualnych Mediach. 

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy