"Westworld": Jest zwiastun czwartego sezonu serialu HBO. Kiedy premiera?
HBO zaprezentowało teaserową zapowiedź czwartego sezonu serialu "Westworld". Premiera pierwszego odcinka zaplanowana jest na 26 czerwca w HBO Max.
W pozbawionym dialogów zwiastunie czwartego sezonu serialu "Westworld" widzimy obrazy dystopijnego Nowego Jorku, którym towarzyszy piosenka Lou Reeda "Perfect Day". Twórcy produkcji przypominają nam też bohaterów serialu. Na ekranie ponownie zobaczymy: Evan Rachel Wood, Thandiwe Newton, Eda Harrisa, Jeffreya Wrighta, Tessę Thompson, Luke'a Hemswortha i Aarona Paula.
Twórczyni serialu Lisa Joy, która w ubiegłym roku zadebiutowała jako reżyserka kinową "Reminiscencją" z Hugh Jackmanem, przyznała w rozmowie z podcastem Hero Nation, że w czwartym sezonie "Westworld" "zobaczymy nowe światy". Dodała też, że w nowych odcinkach pojawi się postać, którą Joy "porwała z 'Reminiscencji'". Zapytana o jedno słowo, które mogłoby opisać nadchodzący sezon "Westworld", odparła: "Inwersja".
"Westworld" wróci na antenę HBO po dwuletniej przerwie. finałowy odcinek trzeciego sezonu miał premierę w maju 2020.
Akcja serialu "Westworld" rozgrywa się w świecie przyszłości, w którym największą atrakcją dla spragnionych wrażeń gości są futurystyczne parki rozrywki, których mieszkańcami są obdarzone sztuczną inteligencją "hosty".
Krytycy nie szczędzili pochwał produkcji HBO.
"Westworld" to mroczna odyseja o narodzinach sztucznej inteligencji i ewolucji grzechu. To opowieść o świecie, w którym każdy człowiek może zrealizować nawet najbardziej wyrafinowane fantazje. To nie tylko świetna produkcja telewizyjna. "Westworld’ to sugestywny, pobudzający widzów do myślenia serial telewizyjny, który analizuje ciemną stronę rozrywki" - napisał "Los Angeles Times".
"O wartości serialu ‘Westword’ nie przesądzają stawiane przez niego pytania o pamięć, wolną wolę czy istotę człowieczeństwa, ale stanowią o niej pytania o to, czy jesteśmy w stanie stać się bardziej ludzcy, niż sami sobie na to pozwalamy, i czy nasze historie mogą być bogatsze i bardziej znaczące, niż pozwala nam na to nasza kultura" - pisano w Entertaiment Weekly.