Aktorka odegra kluczową rolę w nowym sezonie. "To światło w życiu Ellie"
Od miesięcy wiemy, że "The Last of Us" doczeka się drugiego sezonu, w którym pojawi się szereg nowych, interesujących bohaterów. W jednym z ostatnich wywiadów dla "Total Film" głos zabrała Isabela Merced, wyjawiając, jaka więź połączy jej postać z Ellie.
Isabela Merced dołączyła do obsady 2. sezonu "The Last of Us" i na jej bohaterkę, Dinę, spadnie szczególnie ważna rola. W jednym z ostatnich wywiadów aktorka zdradziła, jaka relacja będzie ją łączyć z główną bohaterką, Ellie.
"[Dina] jest czymś w rodzaju światła w życiu Ellie, w jej świecie. Myślę, że taki jest ogólny konsensus, ponieważ patrząc na grę wideo, jest ona jedyną postacią, która dostaje coś w rodzaju przyzwoitego zakończenia. Wszyscy inni zostają wykiwani lub giną" - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Total Film".
"Ponad wszystko uwielbiam być światłem dla ludzi w moim życiu. Lubię ich rozśmieszać i sprawiać, że lepiej rozumieją samych siebie" - dodała. "Po prostu lubię pomagać. Myślę, że Dina jest bardzo podobna do mojej osobowości. Obie jesteśmy bardzo głupawe i myślę, że być może poradziłabym sobie z apokalipsą w podobny sposób, gdybym się w niej znalazła".
Akcja pierwszego sezonu dramatu toczy się 20 lat po zniszczeniu cywilizacji przez epidemię. Śledzimy losy zaprawionego w bojach Joela (Pedro Pascal) oraz odpornej na zakażenie nastolatki Ellie (Bella Ramsey), którzy wyruszają w niezwykle trudną podróż przez Stany Zjednoczone. By ją przetrwać, konieczne jest zbudowanie wzajemnego zaufania.
Pierwszy sezon "The Last of Us" pojawił się na HBO Max w zeszłym roku i okazał się jedną z najlepszych produkcji w streamingu. Na tegorocznej gali Emmy został nagrodzony aż ośmioma statuetkami.
W drugim sezonie do obsady dołączą również m.in. Kaitlyn Dever ("Niewiarygodne") oraz Jeffrey Wright ("Westworld").
Zobacz też: Polski hit Netfliksa obalił stereotypy. Przebojowa komedia wraca na ekrany