"Szóstka": Trzy pary, trzy dramaty
Ile możemy poświęcić dla tych, których kochamy - tego dowiedzą się bohaterowie nowego serialu! To kolejna już nowość TVN, która zadebiutuje w wiosennej ramówce.
Podobnie, jak to było przy jesiennej, również w wiosennej ramówce na antenie TVN pojawią się aż dwie nowe produkcje.
Pierwszą z nich są "Odwróceni. Ojcowie i córki". Druga z kolei to owiana do tej tej pory tajemnicą - "Szóstka".
Pod tym enigmatycznym tytułem kryje się historia sześciu osób: małżeństwa Beaty (Gabriela Muskała) i Marcina (Grzegorz Damięcki), Johna, ojca (Sławomir Orzechowski) i Olgi, córki (Julia Wyszyńska), a także byłych narzeczonych - Natalii (Maja Pankiewicz) i Kamila (Mateusz Rusin).
Jest jednak coś, co łączy ze sobą te trzy obce sobie pary - połówka każdej z nich potrzebuje nowej nerki! Co więcej, ich bliscy chcą oddać im potrzebny organ, ale genetyka krzyżuje te plany - są niekompatybilni.
W związku z tym tytułowa "Szóstka" decyduje się wziąć udział w innowacyjnym projekcie - przeszczepu łańcuchowego. Polega on na możliwości oddania nerki obcej osobie, w zamian za organ dany przez jej bliskich.
- Choroba i problem transplantacji są pretekstem do pokazania relacji między ludźmi, którzy znaleźli się w dramatycznej sytuacji - mówi Gabriela Muskała.
Sześcioodcinkowy dramat obyczajowy zadebiutuje już pod koniec lutego w TVN. Zapowiada się naprawdę ciekawie, więc nie możemy się już doczekać!
MG
