Trwają prace nad finałem hitu Netflixa. Pierwsze zdjęcia z planu
Finałowy sezon "Stranger Things" to jedna z najbardziej wyczekiwanych serialowych produkcji ostatnich lat. Na początku stycznia ruszyły prace nad nowymi odcinkami. Do sieci wyciekło kilka zdjęć z planu.
Z powodu strajków prace nad finałem zostały opóźnione o kilka miesięcy. Na początku grudnia Portal Deadline donosił, że zdjęcia do piątego sezonu "Stranger Things" miały wystartować na początku stycznia 2024 roku. Podawał dwie daty: 5 lub 8 stycznia. David Harbour, który w serialu wciela się w postać szeryfa Jima Hoppera zdradził, że Netfliksowi zależy na tym, by rozpocząć zdjęcia jak najszybciej.
Wiadomo już, że zdjęcia właśnie ruszyły. Na oficjalnych profilach serialu oraz Netflixa pojawiło się zdjęcie z gwiazdami produkcji. "Kod czerwony. Produkcja 5. sezonu 'Stranger Things' oficjalnie rozpoczęta!" - donosił Netflix w swoich mediach społecznościowych.
Chociaż na premierę musimy jeszcze trochę poczekać, to twórcy już teraz podsycają ciekawość widzów, opowiadając o szczegółach finału. "To duże, duże kinowe widowisko, które - tak akurat wyszło - nazywa się serialem. Sezon piąty "Stranger Things" będzie tak wielki jak największe filmy." - mówił Shawn Levy, producent serialu. Przypomnijmy, że twórcy "Stranger Things" w rozmowie z Variety zapowiedzieli, że w piątym sezonie widzowie mogą spodziewać się zamknięcia wątku Drugiej Strony.
Wszelkie informacje na temat fabuły są pilnie strzeżone, a twórcy dość lakonicznie opowiadają o tym, co spotka serialowych bohaterów. Powstaje więc coraz więcej teorii na temat nowych odcinków. Nie brakuje również przecieków. Niedawno w sieci pojawiły się zdjęcia z planu. Można na nich zobaczyć m.in. Finna Wolfharda, Gatena Matarazzo i Millie Bobby Brown.