Stranger Things
Ocena
serialu
9
Bardzo dobry
Ocen: 309
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Stranger Things": Teorie spiskowe dotyczące finału! Co wydarzy się w 5. sezonie?

Kultowa produkcja braci Duffer skradła miliony serc na całym świecie. Po emocjonującym finale „Stranger Things 4”, fani nie mogą doczekać się premiery finałowego, 5. sezonu. W wywiadzie na kanale serialu Stranger Things Unlocked, reżyserzy wyjawili parę szczegółów oraz przewidywań dotyczących nadchodzącej części. Internauci podchwycili temat i na podstawie ich wypowiedzi wysnuli wiele spiskowych teorii dotyczących nowej fabuły.

"Stranger Things" jest jedną z flagowych produkcji Netflixa. Serial zdobył masę wiernych fanów, którzy z niecierpliwością czekają na premierę finałowego sezonu. Jak zapowiedzieli bracia Duffer, czeka ona fanów w drugiej połowie 2024 roku. Natomiast pierwsze zdjęcia oraz prace na planie mają rozpocząć się w przyszłym roku. 

"Stranger Things 5": Przypuszczenia dotyczące fabuły

Bracia Duffer zapowiedzieli, że już od samego początku nadchodzącego sezonu akcja nabierze tempa, co jest odstępstwem od pozostałych części serialu. Wynika to z faktu, że Jedenastce wraz z jej przyjaciółmi nie udało się ostatecznie pokonać Vecny, ich głównego nemezis. Dodatkowo została otwarta brama między światem rzeczywistym a The Upside Down, czyli alternatywnym wymiarem, który funkcjonuje równolegle do naszego. Żyją w nim różne potwory, nad którymi kontrolę sprawuję Jedynka, znany jako Vecna.

Reklama

Ostatni odcinek 4. sezonu kończy się sceną, w której główni bohaterowie widzą z oddala płonącą ziemię, z której wydobywa się czarny dym. Obserwują także gnijącą roślinność wokół nich. Zakończenie to sprawia, że w naszej głowie rodzi się mnóstwo pytań: co dalej z Hawkins? Czy Max przeżyje? Jak Vecna chce przedostać się na drugą stronę?

Odpowiedzi na nie postanowili poszukać internauci. W swoich przypuszczeniach bazowali na wypowiedziach braci Duffer oraz swoich własnych szczegółowych obserwacjach.

Max kluczowym elementem całej układanki

Rola Max w 4. sezonie była niezwykle ważna. To właśnie ją Vecna obrał sobie jako czwartą i tym samym ostatnią ofiarę, dzięki której miał otworzyć wrota między światem rzeczywistym a The Upside Down.

W 8. odcinku "Stranger Thing 4", doktor Martin Brenner zdradza Jedenastce jak wielką moc ma Jedynka. Jego zdolności nie ograniczają się jedynie do zabijania. Pochłania on swoje ofiary, tym samym odbierając im ich osobowość oraz to, kim mogli by zostać. Dodatkowo przyswaja ich wszystkie wspomnienia i umiejętności.

Idąc tym tropem, łatwo stwierdzić, że Max nie umarła, lecz została pochłonięta. Co może sugerować również scena, w której Nastka wchodzi do jej umysłu i jedyne co w nim zauważa to pustka. Stało się to podstawą do teorii zakładającej, że rudowłosa bohaterka żyje. Jednak jest połączona z Vecną i aby wybudzić ją ze śpiączki, należy zerwać tę wieź poprzez zabicie Jedynki.

Z kolei inni internauci zakładają, że Max nie żyje. Jej umysł i ciało opanował Vecna, tym samym miażdżąc jej kości i powodując utratę wzroku. W momencie kiedy Jedynka ucieka z zasadzki przygotowanej przez Steve’a, Nancy i Robin, ciało bohaterki zostaje uwolnione. Jednak szybko po tym incydencie traci wszelkie oznaki życia i trafia do szpitala. Mimo prób wskrzeszenia bohaterki przez Nastkę, nic się nie dzieje, a jej umysł jest pusty. Jak sugerują fani, Vecna przygotował ciało Max specjalnie dla siebie. To dzięki niemu mógłby przedostać się w ludzkiej formie do świata rzeczywistego, gdyż jak wynika z fabuły serialu nie może on przybrać formy ludzkiej poza drugą stroną (The Upside Down).

Reżyserzy podkreślili w wywiadach, że dla fabuły istotne będzie, aby Max została jak najdłużej w śpiączce. Według nich może znajdować się w tym stanie przez większość lub nawet całość sezonu piątego!

Dało to podstawy teorii zakładającej, że Max żyje i tylko utrzymanie jej przy życiu uniemożliwi potworom z The Upside Down przedostanie się do naszego świata. Co po części pokazuje finał 4. sezonu, kiedy to wraz z pozostawieniem ciała bohaterki przez Vecnę, dalsze otwieranie się bramy między światami zostało zatrzymane. Internauci zakładają, że im dłużej zostanie utrzymana przy życiu, tym bardziej zostanie osłabiony pomost między światami.

Will marionetką w rękach Vecny

Jak mogliśmy zobaczyć w ostatnim odcinku sezonu 4., Will jest dalej połączony z drugim światem. Kiedy wrócił do Hawkins czuł w sobie, że Vecna przeżył, jest osłabiony ale będzie chciał dopiąć swego. Internauci szybko wysnuli teorię, że Will, podobnie jak Max, może odgrywać znaczącą rolę w finałowej części.

Według fabuły to Vecna miał wpływ na stworzenie, czy też uformowanie potwora z drugiego i trzeciego sezonu, Łupieżcy Umysłów. Stwór ten kontroluje wszystkie demogorgony, w tym tego, który w pierwszym sezonie porwał Willa. Zatem można wywnioskować, że chłopak był celem złoczyńcy od samego początku.

Internauci wskazują na duże podobieństwo między Willem Byersem, a Henrym (Vecną). Dlatego też uważają, że chłopak nie został przypadkowo uprowadzony. Został on obrany jako cel, gdyż podobnie do młodego Henry’ego jest dzieckiem nie do końca rozumianym przez resztę, trzymającymsię z boku, o dużej delikatności.

Jedna z bardziej skomplikowanych teorii zakłada, że Will będzie podkochiwał się w Mike’u, lecz gdy ten go odrzuci, nie będzie mógł znaleźć w nikim oparcia. Jego przyjaciół zbyt pochłonie opieka nad Max oraz ratowanie świata. W związku z tym będzie on znacznie bardziej podatny na wpływy Vecny, którego celem jest wykorzystanie ciała Willa, jako marionetki w świecie rzeczywistym.

Internauci twierdzą też, że dodatkowym ciosem dla młodego Byersa będzie śmierć jego brata (!), który rozumiał go najlepiej. Jak można łatwo zauważyć, fabuła dąży do ponownego połączenia się w parę Nancy i Steve’a. Do tej pory było to niemożliwe przez jej związek z Johnattanem. Internauci sugerują, że starszy Byers jest postacią zbyt pozytywną, żeby produkcja pozwoliła Nancy ot tak go opuścić. Dlatego też jednym usprawiedliwieniem romansu miałaby być... jego śmierć!

Mimo iż reżyserowie - jak sami wyznali - nie lubią uśmiercać swoich postaci i przychodzi im to z dużym trudem, biorą pod uwagę zlikwidowanie kilku bohaterów w "Stranger Things 5".

Max czy Will: Które z nich przeżyje?

Fani serialu uważają, że produkcja nie zostawiłaby niezamkniętego wątku Max. Uważają, że w finałowym sezonie główni bohaterowie będą musieli wybrać pomiędzy Willem a Maxine.

Według tych założeń, ciało Byersa będzie pod kontrolą Vecny. Z tego powodu, chcąc uwolnić Willa, będą musieli zerwać jego połączenie z The Upside Down, tym samym zmuszając Jedynkę do opuszczenia świata rzeczywistego. Jednak wraz z nim ma zniknąć Max, która została przez niego pochłonięta.

Z drugiej strony, jeśli bohaterowi zabiją Willa - zniszczą Vecnę, tym samym zrywając jego połączenie z naszym światem. Natomiast Max powróci zdrowia.

Nowy Potwór. Już go widzieliśmy i słyszeliśmy

Producenci serialu co sezon serwują nam całkiem nowe i silniejsze potwory. Fani nie mają wątpliwości, że tak będzie i w finałowej części.

Według nich mogliśmy go już usłyszeć w odcinku gdzie Steve, Nancy, Robin i Eddie doświadczyli trzęsienia ziemi po drugiej stronie. Zaraz po tym wydarzeniu usłyszeli oni tajemniczy ryk.

Internauci odnieśli się również do sceny, w której Will wręcza Mike’owi swój obraz. Przedstawia on całą czwórkę przyjaciół jako rycerzy walczących z trzygłowym smokiem. Warto wspomnieć, że zarówno potwory, jak i elementy fabuły inspirowane są grą "Dungeons & Dragons" (D&D). Występuje w niej m.in. postać bogini Tiamat (pięciogłowej smoczycy), przypominającej postać z obrazu. Fani szybko połączyli ten fakt z serialem, sugerując że to właśnie stwór narysowany przez Willa będzie nowym potworem, który pojawi się w 5. sezonie. Kierowali się tu także silnym połączeniem chłopaka z The Upside Down.

Czy zobaczymy jeszcze wątek Eddiego?

Bracia Duffer nie ukrywają, że w nadchodzącym sezonie postać Dustina będzie przeżywała gorsze chwile. To wszystko za sprawą śmierci Eddiego Munsona, który był dość blisko z bohaterem.

Według internautów istnieje również szansa na ponowne pojawienie się Eddiego Munsona w kolejnej części "Stranger Things". Ma to mieć związek z postacią Kasa z D&D, czyli bohatera, który stał się wampirem. Co ciekawe, Eddie zginął zagryziony przez demoniczne nietoperze, a także posiadał tatuaże przedstawiające wspomniane zwierzęta. Przez to część fanów twierdzi, że odrodzi się jako wampir i zobaczymy go w ostatecznej potyczce.

Jedenastka zginie? Powróci Ósemka

W sieci nie brakuje komentarzy mówiących, że to właśnie Jedenastka poświeci swoje życie, chcąc zamknąć ostatecznie bramę do The Upside Down. To ona otworzyła pierwsze przejście w laboratorium i, jak sugerują fani, na niej się to skończy.

Mniej popularną teorią jest powrót siostry Jedenastki, Ósemki. Wzięła się z tego, że Dustin grając w D&D w 1. odcinku 4. sezonu, wyrzucił na kostce numer jedenaście, tym samym przegrywając rozgrywkę. Natomiast w równoległym czasie, Lucas z numerem osiem na koszulce, wygrał swoim rzutem cały mecz koszykówki.

Czym jeszcze zaskoczą bracia Duffer?

Reżyserzy w swoich wypowiedziach sugerują, że jest jeszcze sporo faktów, których nie wiemy o Vecnie. Zatem można wywnioskować, że sezon 5. znacznie bardziej odsłoni postać złoczyńcy, pokazując jego inne strony.

Produkcja potwierdziła także, że w jest powód, dla którego czas został zamrożony w The Upside Down, odkąd Will został tam porwany. Zostanie to wyjaśnione widzom, tym samym dając większą jasność co do tego, czym jest drugi świat i skąd się wziął.

Bracia Duffer nie chcą wprowadzać nowych postaci w nadchodzącym sezonie. Wolą skupić się na znanych widzom bohaterach, dając im więcej czasu ekranowego. Nie wykluczają jednak powrotu postaci z poprzednich części.

Zobacz też:

Gaten Matarazzo: Dustin ze "Stranger Things" kończy 20 lat!

W Tokio powstała restauracja inspirowana serialem "Stranger Things"

"Stranger Things 5": Nowy sezon będzie krótszy? Twórcy komentują

"Stranger Things": Gwiazda serialu idzie na studia! Jaki kierunek wybrała?





swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Stranger Things | Netflix: Seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy