"Riverdale": Finał zbliża się wielkimi krokami
Serial "Riverdale" niemal z miejsca zdobył uznanie krytyków i sympatię widzów. Aż trudno uwierzyć, że wyemitowano już ponad 100 odcinków produkcji. Tymczasem stacja The CW poinformowała, że realizacja serialu zakończy się na siódmym sezonie.
"Riverdale" to serialowa adaptacja przygód Archie Andrewsa (bohatera serii komiksowej wydawnictwa Archie Comics), która zadebiutowała na telewizyjnym ekranie 26 stycznia 2017 roku. Fabuła serialu osnuta jest wokół Andrewsa (K.J. Apa) i jego przyjaciół z liceum w Riverdale oraz skupia się na jego relacjach z dwiema dziewczynami - Betty Cooper (Lili Reinhart) i Veronici Lodge (Camila Mendes). Trójka nastolatków niespodziewanie znajduje się w samym środku kryminalnego śledztwa po tym, jak zamordowano syna najbardziej wpływowych ludzi z Riverdale.
Amerykańska stacja The CW przekazała, że zakończy realizację serialu "Riverdale" na siódmym sezonie. Już od kilku dni wiadomo, że nadawca nie będzie także kontynuował "Dynastii", która doczekała się pięciu odsłon.
Teraz widzowie mają szansę zobaczyć szóstą odsłonę serii "Riverdale". Wszystko wskazuje, że ostatnie odcinki serialu będą emitowane w marcu przyszłego roku.
Serial jest dużym sukcesem stacji The CW, jednak jego publika zaczęła gwałtownie rosnąć po tym, jak produkcję udostępnił w swojej ofercie gigant streamingowy Netflix. Właśnie tam można obecnie zobaczyć produkcję w języku polskim.
