"Pułapka": Marianna Kowalewska opowiada o chorobie
Młodziutka aktorka "Pułapki" pokazuje, że z ciężką chorobą można aktywnie żyć!
Chirurgicznie wytworzone połączenie części jelita z powierzchnią ciała, to właśnie stomia. Chirurg tworzy przetokę, czyli otwór na zewnątrz brzucha, przez który człowiek się wypróżnia. Od tego momentu pacjent musi korzystać ze specjalnego worka stomijnego.
Takie rozwiązanie jest najczęściej konsekwencją występowania nowotworu jelita grubego, jego polipowatości czy choroby Leśniewskiego-Crohna.
Stomia nie wyklucza Aktorka znana z serialu "Pułapka" i "Rojst" kilka lat temu zachorowała na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Wkrótce potem rozpoczęła życie ze stomią, która umożliwiła jej powrót do codziennych aktywności i pracy. Dziś sama wspiera inne stomiczki.
- O mojej chorobie i stomii mówię otwarcie. Chciałabym, by każdy, kto z tego powodu zmaga się z wykluczeniem, mógł w pełni rozpocząć realizację swoich marzeń i pasji - mówi Marianna Kowalewska.
- Pragnę nieść wsparcie tym, którzy wstydzą się wychodzić z domu, realizować swoje zamierzenia zawodowe lub po prostu zwyczajnie umawiać się na randki. Stomia przy odpowiedniej pielęgnacji i dobrze dobranej bieliźnie naprawdę w niczym nie przeszkadza - komentuje młoda aktorka.
