Gwiazdor "Outlandera" żegna się z serialem! "Trudno będzie odłożyć rudą perukę"

W wywiadzie dla programu BBC "The One Show" Sam Heughan stwierdził, że zakończenie serialu to trudne doświadczenie.

"To słodko-gorzkie. To osiem sezonów i dziesięć lat mojego życia... To niesamowite doświadczenie. Wspaniała podróż. Będzie mi smutno rozstać się z rudą peruką" - mówi Sam z właściwym sobie poczuciem humoru.

Choć na drugą cześć siódmego sezonu "Outlandera" przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać (a tym bardziej na finałową serię), to twórcy zapewniają, że przygotowują kilka niespodzianek. Jak wiadomo, Diana Gabaldon pisze obecnie dziesiąty tom sagi o losach Claire (Caitriona Balfe) i Jamiego (Sam Heughan), a telewizyjna adaptacja ma zakończyć się na ósmym sezonie (podstawą będą najprawdopodobniej dwa tomy - "Spisane własną krwią" oraz "Powiedz pszczołom, że odszedłem") - czyli wcześniej niż oryginalna opowieść. Scenarzyści będą musieli więc wymyślić własne zakończenie. Czy będą konsultować je z autorką?

W rozmowie z RadioTimes.com producentka "Outlandera", Maril Davis, stwierdziła: "Rozmawialiśmy już trochę z Dianą Gabaldon na ten temat. W momencie, kiedy ustalimy, jakie będzie zakończenie - a jeszcze go nie mamy - myślę, że przedstawimy jej całość i upewnimy się, czy wszystko jest OK".

"Pytałam ją o różne rzeczy, które chcemy zrobić w serialu, aby upewnić się, że mamy jej zgodę. Ostatnią rzeczą, jakiej chcemy, jest nadepnięcie Dianie na odcisk - jest uroczą osobą i zawsze wspierała serial i to, jak się rozwinął. Chcemy jej za to odpłacić szanując ją i honorując oryginalne książki" - dodaje Davis.

Złożony z szesnastu zamiast ośmiu odcinków 7. sezon "Outlandera" zadebiutuje na antenie w dwóch częściach. W Polsce pierwsze osiem epizodów jest dostępne na Netfliksie. 

Maria Dębska i Eryk Kulm Jr. w nowym polskim serialu. Bez cenzury o współczesnych związkach

"Sukcesja" triumfuje na gali Złotych Globów. Cztery statuetki dla serialu HBO

The Last of Us: wiemy, kto zagra kluczową rolę w drugim sezonie!