Finałowe minuty telewizyjnego hitu zaskoczyły widzów. "Konflikty i napięcie"
Jesteście zaskoczeni końcówką premierowego odcinka drugiej części siódmego sezonu "Outlandera"? Wcielający się w lorda Johna David Berry w rozmowie z Entertainment Weekly wyjawił motywacje swojego bohatera oraz opowiedział, co zadane przez Johna pytanie oznacza dla niego i Clarie. Uwaga, małe spoilery!
"Czy powinniśmy osądzać, jak ktoś przechodzi żałobę?" - mówi wcielający się w lorda Johna David Berry w rozmowie z Entertainment Weekly. "Lord John darzy Jamiego głęboką miłością. To w jakim stopniu z nim sympatyzujemy zależy od tego, jak bardzo widzowie sądzą, że powinien tę stratę odczuwać. Na pewno zawsze pokazywał, że zależy mu na Fraserach. Ich relacja z nimi jest niepodważalna. Zrobił dla nich wszystko".
Koniec premierowego odcinka zaskoczył wielu widzów, a konsekwencje wydarzeń bardzo zmienią życie Claire. Czy bohaterka rzeczywiście chce zostać żoną Johna, po tym jak straciła Jamiego (a przynajmniej tak uważa)? Czy sam John tego chce?
"To akt poświęcenia Johna dla Jamiego i Claire. Wszystko robi dla nich - to przykład oddania dla nich i Jamiego - aby ochronić to, co dla niego było najdroższe - Claire" - kontynuuje Berry. "Czy chce ożenić się z Claire? Nie. Ma swoje życie poza Fraserami. Zrozumienie jego poświęcenia oraz frustracja jaką czuje do Claire to źródło konfliktu i napięcia między nimi".
"Outlander" jest oparty na bestsellerowej serii książek "Obca" autorstwa Diany Gabaldon. Opowiada on o pielęgniarce Claire Randall (Caitriona Balfe), która z lat 40. XX wieku przenosi się w czasie do 1743 roku, w sam środek konfliktu szkocko-angielskiego. Tam zakochuje się w Szkocie Jamie'em Fraserze (Sam Heughan). Serial jest obecnie jednym z najchętniej oglądanych romansów na świecie, a w przygotowaniu jest ósmy, finałowy sezon. Produkcja była nominowana do sześciu Złotych Globów i czterech nagród Emmy.
Najnowsze odcinki można oglądać od 23 listopada (debiutują co tydzień) na Netflix.
Zobacz też: Cichy hit Netfliksa wraca na ekrany! Miliony widzów czekają na ten ślub