Finał popularnego romansu będzie różnił się od książki. Burza w sieci
"Nie mogę zbyt wiele powiedzieć o samym serialu, ale mogę stwierdzić, że zakończenie nie będzie przypominało tego z książki" - napisała w mediach społecznościowych Diana Gabaldon. Autorka postanowiła wyjaśnić skąd wezmą się rozbieżności pomiędzy serialową wizją losów Jamiego i Claire, a oryginalnym zakończeniem.
Jak już wiemy, serialowy Outlander zakończy się na ósmym sezonie. Co prawda przed nami jeszcze druga połowa siódmej serii, ale niecierpliwi fani chcieliby znać już odpowiedzi na kilka dręczących ich pytań. Na przykład, czy serial odpowiednio przedstawi finałowy rozdział opowieści o Claire i Jamiem, biorąc pod uwagę, że Diana Gabaldon, autorka cyklu powieści na których oparty jest serial, pisze właśnie dziesiąty tom.
Odpowiadając na podobne pytanie fana na Facebooku, Diana napisała:
"Nie mogę zbyt wiele powiedzieć o samym serialu, ale mogę stwierdzić, że zakończenie nie będzie przypominało tego z książki".
Autorka wytłumaczyła też, co spowodowało zmiany - przede wszystkim ilość sezonów oraz... liczba odcinków.
"W ósmym sezonie showrunnerzy musieli zmieścić historię w dziesięciu odcinkach zamiast np. szesnastu, jak w pierwszym serii, i materiał z trzech książek do zaadaptowania. Sezon siódmy kończy się prawie na powieści 'Kość z kości’, co oznacza, iż na finałową serię zostają [trzy książki - przyp. red.] 'Spisane własną krwią', 'Powiedz pszczołom, że odszedłem' i ostatnia powieść".
Autorka zaznacza, że gdyby na jeden sezon przypadała jedna powieść, to scenarzyści mogliby przenieść na ekran zaledwie 10% treści książki.
"Ile z (przyjmijmy) 1,200,000 słów mogą zmieścić scenarzyści w dziesięciu godzinach serialu?" - pyta Gabaldon.
"Będą musieli wybrać najważniejsze momenty do nakręcenia, a później dopasować je do długości sezonu w taki sposób, żeby wszystko miało sens i doprowadziło do satysfakcjonującego końca".
Na szczęście to nie koniec przygody z "Outlanderem". Jak pisaliśmy w sierpniu ubiegłego roku, osią fabuły będzie historia rodziców Jamiego (Sam Heughan), Ellen MacKeznie i Briana Frasera. Okazuje się, że oprócz historii przodków Jamiego (Sam Hughan) w serialu zostaną przedstawione równolegle dwie historie miłosne - Fraserów oraz rodziców Claire, a opowieść ma rozgrywać się na dwóch płaszczyznach czasowych - w XVIII-wiecznej Szkocji oraz w Anglii podczas I wojny światowej.
"Outlander" jest oparty na bestsellerowej serii książek "Obca" autorstwa Diany Gabaldon. Opowiada o losach Claire Randall (w rolę głównej bohaterki wciela się Caitriona Balfe), która z lat 40. XX wieku przenosi się w czasie do 1743 roku. Tam zakochuje się w Szkocie Jamie'em Fraserze (Sam Heughan). W ciągu ostatnich 10 lat serial stał się jedną z najchętniej oglądanych produkcji. Zadecydowały o tym piękne zdjęcia, charyzmatyczna obsada, wspaniała muzyka i intrygująca historia, która porwała widzów na całym świecie.
Pierwsza część 7. sezonu "Outlandera" składała się z ośmiu odcinków. Ukazywały się one od 16 czerwca do 11 sierpnia 2023 roku. Jego druga część także będzie liczyła osiem odcinków. Pierwszy z nich zadebiutuje na Starz w piątek 22 listopada 2024 roku.
Zobacz też: Pięć powodów dla których kochamy "Outlandera". Jeden może was zaskoczyć