Nieobecni
Ocena
serialu
7,7
Dobry
Ocen: 44
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Danuta Stenka i Ryszard Peryt: O tym romansie krążyły plotki. Do czasu, gdy on wstąpił do… zakonu

Danuta Stenka jest jedną z najbardziej cenionych polskich aktorek. Jej kariera, nieustannie od końca lat 80., rozwija się w zawrotnym tempie, a gwiazda zachwyca zarówno w rolach serialowych, filmowych, jak i teatralnych. Stenka od lat jest też szczęśliwą żoną. Razem z ukochanym tworzą udany związek i przeżywają drugą młodość. Aż trudno dziś uwierzyć, że przed laty aktorka omal nie przeprowadziła rewolucji w swoim życiu. Zafascynowana reżyserem, Ryszardem Peretem, rozważała odejście od męża. Po latach przyznała, że przed błędem ustrzegł ją wtedy Anioł Stróż. Reżyser również znalazł ukojenie w wierze. Po rozstaniu z aktorką wstąpił do… zakonu.

Danuta Stenka - małżeństwo

Piękna aktorka i jej przyszły mąż - Janusz Grzelak, poznali się w Toruniu. I choć nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, zwłaszcza ze strony uwielbianej gwiazdy, to para ostatecznie stanęła na ślubnym kobiercu. Grzelak musiał długo przekonywać do siebie aktorkę.

"Wyglądał jak chłopie z 10 lat ode mnie młodsze’’ - wspominała Danuta Stenka po latach.

Mimo wszystkich początkowych trudności mężczyźnie udało się rozkochać w sobie aktorkę i zatrzymać ją u swojego boku do dziś. Nie było to jednak łatwe. Danuta Stenka w wielu wywiadach i w książce "Flirtując z życiem" zaznaczała, że łatwo ulega fascynacjom i ma kochliwą naturę.

Reklama

Para wzięła ślub w 1989 roku i szybko przeniosła się do stolicy. Danuta Stenka już wtedy była świetnie zapowiadającą się aktorką, a jej kariera właśnie w Warszawie miała rozkwitnąć. W tym czasie, by żona mogła się realizować i spełniać zawodowo, świeżo upieczony małżonek rzucił aktorstwo i zajął się doradztwem finansowym. Przejął też sporo obowiązków domowych i więcej czasu poświęcił córce Paulinie.

Danuta Stenka mogła wówczas skoncentrować swoją uwagę na karierze. Dzięki licznym rolom i projektom zawodowym wciąż poznawała nowych ludzi, angażowała się w nowe znajomości, nie rzadko bardzo dla niej fascynujące. W połowie lat 90. poznała reżysera - Ryszarda Peryta, a jej uporządkowane życie i małżeństwo omal nie rozpadły się na kawałki.

Zakazane uczucie

Ryszard Peryt, kiedy spotkał na swojej drodze Danutę Stenkę, był już cenionym reżyserem oper. Przystojny, inteligentny, pełen twórczego zapału podobał się wielu kobietom. Z miejsca również oczarował wschodzącą gwiazdę kina. Aktorka od początku był zafascynowana reżyserem, a on także nie ukrywał, jak wielkie wrażenie na nim zrobiła. Zakochał się bez pamięci, liczył, że być może uda im się stworzyć relację, która przezwycięży wszelkie przeciwności.

O romansie Stenki i Peryta plotkowało już całe środowisko, węsząc ogromną sensację. Mimo wielkiej fascynacji i zauroczenia, jakie budził w aktorce ceniony reżyser, gwieździe udało się oprzeć pokusie. Nie zostawiła męża i postanowiła jeszcze mocniej zadbać o swoje małżeństwo. Za pomoc w podjęciu decyzji dziękowała sile wyższej.

Złamane serce leczył w... zakonie

Tymczasem dla Peryta rozstanie z aktorką było wielkim ciosem. Cierpiał i nie mógł pogodzić się z odrzuceniem. Gdyby nie wiara, być może nigdy nie wyleczyłby złamanego serca.

Mężczyzna, jako osoba świecka, wstąpił do Zgromadzenia Redemptorystów i w Wigilię 2011 roku został oblatem.

Choć drogi pary na zawsze rozeszły się wiele lat temu, to aktorka nie zapomniała o dawnym ukochanym. Kiedy Ryszard Peryt zmarł w 2019 roku, Stenka nie ukrywała swojego żalu i tęsknoty. Jego śmierć była dla niej ogromnym ciosem.


   

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Danuta Stenka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy