Jedna z tegorocznych niespodzianek. Serial Netfliksa może być hitem
W drugiej połowie czerwca na Netflix zadebiutuje nowy serial. Właśnie pojawił się jego zwiastun, a pierwsze wrażenie widzów są co najmniej pozytywne. To zasługa głównie gwiazdorskiej obsady oraz podobieństw pomiędzy dwiema uznanymi produkcjami platformy - seriami "Ozark" i "Bloodlines".
"Inspirowany prawdziwymi wydarzeniami serial przedstawia losy rodziny Buckleyów, która usiłuje zachować kontrolę nad swoim podupadającym imperium rybnym w Karolinie Północnej, sięgając po coraz drastyczniejsze środki, aby utrzymać się na powierzchni" - czytamy w oficjalnym opisie nowego serialu Netfliksa, który w serwisie zadebiutuje 19 czerwca.
Produkcja to nowy projekt Kevina Williamsona, twórcy "Krzyku" i "Jeziora marzeń". Właśnie zadebiutował zwiastun serialu, który wydaje się być intrygującym połączeniem "Ozark" i "Bloodlines". Produkcja może być okazać się dość interesująca również ze względu na obsadę.
W głównych rolach wystąpią m.in. Holt McCallany, Maria Bello, Jake Weary, Melissa Benoist, Rafael L. Silva. McCallany jest doskonale znany wielbicielom seriali dzięki głównej roli w fenomenalnym i nieodżałowanym "Mindhunterze". Maria Bello przez lata pojawiała się w serialowych hitach - "Ostrym dyżurze", "Awanturze" czy filmach "Wygrane marzenia" i "Historia przemocy". Jake Weary wystąpił w "Królestwie zwierząt" i zeszłorocznej "Weterance".
Melissa Benoist to z kolei tytułowa "Supergirl" z serii CBS, a później CW. Ostatnio mogliśmy ją oglądać w serialu "Kampania dziewczyn". A Rafael L. Silva? To Carlos z "9-1-1: Teksas".
Zobacz też: Mocny, mroczny ze szczyptą czarnego humoru. Wciąga widza od pierwszej minuty