Morderczynie
Ocena
serialu
8,7
Bardzo dobry
Ocen: 47
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Morderczynie": Maja Pankiewicz w roli głównej. Ambitna dzielnicowa na tropie zła

W piątek, 27 października, na ekranach zadebiutowała pierwsza produkcja fabularna Viaplay - serial "Morderczynie". Jedną z głównych bohaterek kryminału jest ambitna policjantka Karolina (w tej roli Maja Pankiewicz), która za wszelką cenę chce rozwiązać zagadkę zaginięcia swojego ojca, wysokiego rangą oficera. W rozmowie z Interią gwiazda produkcji opowiedziała o swojej roli, brzemieniu, jakie niesie za sobą granie głównej bohaterki i serialowych inspiracjach.

"Morderczynie": Wszystko, co wiemy o nowym serialu Viaplay

W serialu "Morderczynie" zło czai się w najmniej spodziewanych miejscach, wywołując ból, gniew i przemoc. To także opowieść o skomplikowanych relacjach łączących poszczególnych członków rodziny głównej bohaterki. Muszą oni zmierzyć się z trudną przeszłością, w której piętno dawnych aktów przemocy nadal wpływa na ich życie. Fabuła serialu podejmuje także ważne społecznie tematy, takie jak kręgi przemocy oraz skutki domowej agresji. Tajemnice fabuły "Morderczyń" wciągają od pierwszego odcinka, stawiając przed widzami pytania, na które nie ma oczywistych odpowiedzi.

Reklama

Karolina (Maja Pankiewicz) to młoda i ambitna policjantka, która prywatnie próbuje poradzić sobie z zaginięciem ojca. Jako "córeczka tatusia" mimo upływu czasu nie może pogodzić się z tym, że nie pozostawił on po sobie żadnego śladu. Karolina jest zdeterminowana, by poznać prawdę. Gdy dowiaduje się, że jej ojciec nie żyje, a w sprawę zaangażowane są bliskie jej osoby - nic już nie jest takie samo. W jej głowie pojawia się coraz więcej pytań, które naruszają nieskazitelny wizerunek ojca i burzą dotychczasową wizję świata - a nawet samej siebie - brzmi opis produkcji.

W serialu u boku Mai Pankiewicz zobaczymy Izabelę Kunę (Lejdis, Teściowie) oraz Elizę Rycembel (Boże Ciało, Belfer). W rolę zaginionego ojca wcielił się Tomasz Schuchardt ("Doppelgänger. Sobowtór", "Wielka woda"). W pozostałych rolach m.in. Mateusz Kmiecik ("Archiwista", "Polot"), Anna Nehrebecka ("Ziemia obiecana", "Chce się żyć"), Magdalena Popławska ("Atak paniki", "Szadź"), Kamila Urzędowska ("Chłopi") i Robert Gulaczyk ("Chłopi").

Scenariusz produkcji inspirowany jest bestsellerem autorstwa Katarzyny Bondy zatytułowanym "Polskie morderczynie". Za tekst odpowiadają: Wiktor Piątkowski, Joanna Kozłowska i Katarzyna Kaczmarek. Wszystkie odcinki zostały wyreżyserowane przez Kristoffera Rusa ("Żywioły Saszy. Ogień", "Za duży na bajki").

"Morderczynie": Maja Pankiewicz w roli głównej

Rola w serialu "Morderczynie" będzie dla Mai Pankiewicz największym z dotychczasowych zawodowych wyzwań. Aktorkę mogliśmy dotąd oglądać m.in. w serialach "Chyłka. Oskarżenie", czy "Warszawianka". Nigdy dotąd nie zagrała jednak głównej roli. W rozmowie z Interią opowiedziała o swoich wrażeniach z pracy na planie produkcji i brzemieniu związanym z kreowaniem protagonistki.

"Czuję na sobie ciężar odpowiedzialności. To jest prawie 50 dni zdjęciowych (...). Dużo do roboty - to jest bardzo wymagająca postać, ale to jest najpiękniejsza przygoda mojego życia" - zapewniała w rozmowie z Aleksandrą Kalitą. 

"Karolina Keller jest policjantką, która zaczyna od bycia dzielnicową i bardzo szybko awansuje do wydziału kryminalnego. Jest zdeterminowana, silna, bardzo dzielna i nieugięta. Od takiej Karoliny zaczynamy. Ale przez 6 odcinków przechodzi przemianę, bo jest to nie tylko podróż zewnętrza bohaterki przez bardzo trudne okoliczności, jest to przede wszystkim jej podróż w głąb siebie." - opowiadała o swojej bohaterce. 

Pankiewicz przyznała, że zarówno jej, jak i twórcom, mocno zależało na tym, by uczynić z głównej bohaterki kobietę z krwi i kości. Silną, ale nie pozbawioną słabości.

"To co było najciekawsze w tej bohaterce, to znalezienie tych kruchych, wrażliwych, emocjonalnych momentów, bo zależało nam na tym, żeby nie budować fasadową, posągową postać niezłomnej kobiety-taran, tylko pokazać te momenty, kiedy jest bezsilna i bezradna. Kiedy musi się podnieść z kolan." - mówiła w tym samym wywiadzie.

Inspiracją dla aktorki była tytułowa bohaterka serialu "Mare z Easttown", w którą wcielała się Kate Winslet. 

"To jest przykład policjantki, która jest człowiekiem. Ma swoje słabości i te słabości nie są na ekranie ukrywane, ale eksponowane. Stają się w pewnym momencie jej siłą. To pięknie skonstruowana rola przez Kate Winslet - bardzo wrażliwa, skomplikowana i złożona. To była taka referencja dla mnie" - zdradziła.

Serial "Morderczynie" zadebiutował na ekranach w piątek, 27 października.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Morderczynie | Maja Pankiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy