Lena Góra: Polka, która znalazła swoje miejsce w Fabryce Snów!
32-letnia Lena Góra, polskiej widowni znana jako Anna Ziembińska z serialu kryminalnego Canal+ „Król” w reżyserii Jana M. Matuszyńskiego - połowę swojego życia spędziła za granicą. W Londynie należała do międzynarodowej Theo Adams Company, w Nowym Jorku uczyła się aktorstwa i występowała na scenach off-Broadway'u, a w Los Angeles zagrała w kilku hollywoodzkich produkcjach i wyreżyserowała film krótkometrażowy według własnego scenariusza... Nie kryje, że lubi pracować w Polsce, a amerykański paszport jest jej potrzebny, żeby – jak mówi – lepiej się jej podróżowało między kontynentami.
Lena Góra wyjechała z Polski jako szesnastoletnia dziewczyna. Po ukończeniu pierwszej klasy sopockiego liceum po prostu uciekła z domu...
"Strasznie dusiłam się w liceum, więc jakoś tak... zadarłam kiecę i poleciałam" - żartowała w wywiadzie telewizyjnym.
Jej rodzice - malarz Sławek Góra i Ela "Malwina" Góra, która była wokalistką kultowych alternatywnych sopockich grup Pancerne Rowery i Apteka - uznali po pewnym czasie, że wyjazd do Londynu to najlepsze, co mogło spotkać ich córkę. Ona sama uważa, że Londyn zrobił z niej artystkę.
"Życie w tym mieście otworzyło mi oczy na wiele spraw. Obracałam się w queerowym towarzystwie artystów i projektantów mody. Mieszkałam z nimi, opiekowali się mną, ubierali mnie. Zarabiałam na życie jako modelka. Jeździłam do Paryża, poznawałam ludzi. Pomyślałam wówczas, że ten wielki świat, znany z kolorowych magazynów, nie jest aż taki niedostępny" - opowiadała Ryszardzie Wojciechowskiej z niezależnego portalu regionalnego "Zawsze Pomorze".
Po trzech latach spędzonych w Londynie Lena sprzedała większość swoich rzeczy i kupiła bilet do Nowego Jorku, gdzie od razu po wylądowaniu poszła na casting do ulicznej adaptacji off-broadwayowskiego spektaklu "Juliusz Cezar".
Na początku Lenę Górę stać było jedynie na wynajęcie pokoju na Brooklynie i... chińskie pierożki w Chinatown, później zarabiała jako modelka i aktorka, ale nigdy - jak żartuje - się jej nie przelewało. Wystąpiła w wielu projektach teatralnych, wróciła też na chwilę do Londynu, bo dawni znajomi zaproponowali jej rolę w serialu "VICE Dalston Superstars".
Lena miała zaledwie dwadzieścia jeden lat, gdy razem ze swym ówczesnym chłopakiem, który był modelem, postanowili szukać szczęścia na Wschodnim Wybrzeżu i polecieli do Los Angeles.
W Hollywood Lena zagrała w kilku filmach. W 2016 roku dostała główną rolę w "Fail" i wystąpiła u boku Dolpha Lundgrena w "Female Fight Club". Rok później znalazła się w obsadzie sensacyjnego "Cops and Robbers", a tuż przed wybuchem pandemii ukończyła zdjęcia do filmu według własnego scenariusza "How Sad, How Lovely" ("Roving Woman"). Pracowała na planie u boku m.in. Johna Hawkesa (był nominowany do Oscara za rolę w "Do szpiku kości").
"Zmontowany film wysłałam do Wima Wendersa. O dziwo, odpisał na maila... Stał się producentem wykonawczym" - zdradziła reporterowi "Dzień dobry TVN".
Obraz miał oficjalną premierę 17 czerwca br. na Festiwalu Filmowym w Tribece. Aktualnie czeka na swoją premierę w kinach.
Jesienią 2020 roku z mieszkającą wówczas w Los Angeles Leną Górą skontaktował się Piotr Bartuszek odpowiedzialny za castingi do serialu "Król". Propozycja wcielenia się w Annę Ziembińską wydała się aktorce tak ciekawa, że bez wahania zgodziła się spakować i przylecieć do Polski. Okazało się, że tu czeka na nią o wiele więcej wyzwań niż w Hollywood.
W Polsce we współpracy z reżyserką Olgą Chajdas, życiową partnerką córki Agnieszki Holland, Kasi Adamik, zrealizowała film "Imago" ("Stale niestała"). Razem napisały scenariusz filmowej opowieści o życiu i karierze... matki Leny Góry, w którą - to oczywiste - wcieliła się Lena.
W ubiegłym roku Lena Góra zagrała w polskim filmie "Święty" (premiera planowana jest na 2023 rok). Wzięła też udział w zdjęciach do komedii Rafała Skalskiego "Noc w przedszkolu". W 2023 roku będzie miała swoją premierę amerykańska produkcja "Lilith" z Leną Górą w obsadzie i w jej produkcji.
Aktorka i scenarzystka, pytana, czy czuje się gwiazdą, odpowiada, że gwiazdy są na niebie...
Krążąca między Los Angeles, Warszawą a Nowym Jorkiem Lena Góra oczywiście jest aktywna na Instagramie, gdzie aktualnie obserwuje ją 6256 osób.
Zobacz też:
"Strange Angels": Są pierwsze zdjęcia z serialu Canal+. Gwiazdorska obsada
Canal+: Nowy serial już wkrótce! W roli głównej Jean Reno
"Będzie bolało": Ben Whishaw w medycznym serialu BBC. Gdzie oglądać?