"Korona królów": Kolejny aktor odchodzi z produkcji
Mateusz Król, czyli Kazimierz III Wielki z "Korony królów", zniknie z obsady tej historycznej produkcji.
- W odcinkach, które zobaczymy po wakacjach, będzie przeskok czasowy i potrzeba starszego aktora do tej roli. Mateusz się więc nie pojawi - powiedział "Faktowi" Rafał Krus - menadżer Mateusza Króla.
Nieoficjalnie mówi się, że aktor bał się zaszufladkowania.
Śledząc wypowiedzi medialne aktora jasnym jest, że odejście Mateusza Króla z obsady serialu było kwestią czasu.
- Udział w "Koronie królów" traktuję tylko jako etap... Stać mnie na więcej, chcę się rozwijać, mam w zanadrzu kilka fajnych projektów. Czuję, że najbliższe lata będą dla mnie przełomowe - mówił niedawno.
- Najmocniejszym punktem stycznym z królem Kazimierzem Wielkim jest w moim przypadku nazwisko. Poszedłem na casting, bo uznałem, że Król musi zagrać króla - żartował.
W ciągu kilku miesięcy spędzonych na planie "Korony królów" Mateusz Król dobrze poznał jednego z najpotężniejszych władców Polski.
"Korona Królów" to pierwszy serial Telewizji Polskiej poświęcony średniowiecznej historii Polski. Akcja nowej telenoweli historycznej produkowanej przez TVP rozpoczyna się w 1333 roku.
Umiera Król Władysław Łokietek zmęczony walką o zjednoczenie podzielonej na dzielnice Polski. Na tronie zasiada jego jedyny żyjący syn - Kazimierz, w którego rolę wcielał się do tej pory Mateusz Król.
Kto zagra starszego Kazimierza?