Plotkom nie ma końca! Chciano zwolnić twórcę hitu HBO?

"Euforia" skupia się na historii Rue, nastolatki zmagającej się z uzależnieniem, która wraz z kolegami ze szkoły średniej konfrontuje się z problemami dotyczącymi np. tożsamości i zdrowia psychicznego. Sposób pokazania ich zmagań wielokrotnie spotkał się z krytyką. Chociaż produkcja teoretycznie skierowana jest do dorosłych widzów, to "Euforia" zyskała ogromną popularność wśród nastolatków, była jednym z najchętniej oglądanych seriali HBO oraz została wyróżniony nagrodami. 

Jednak w związku z rozwijającą się karierą głównej obsady oraz porażką jaką okazał się "Idol", ostatni projekt odpowiedzialnego za "Euforię" Sama Levinsona, realizacja trzeciego sezonu stanęła, jak plotkowano, pod znakiem zapytania. Stacja szybko odniosła się jednak do podawanych przez media informacji:

Jak się jednak okazuje, to nie koniec problemów.

Oprócz kłopotów z zebraniem obsady oraz znalezieniem miejsca w ich wypełnionym po brzegi grafiku na zarezerwowanie na trwające kilka miesięcy prace na planie serialu, pojawił się problem ze scenariuszem.

Według informacji Variety, HBO nie spodobały się aż trzy wersje nowej odsłony serii. Pierwszy scenariusz nie spodobał się podobno gwieździe serialu, Zendayi, a drugą wersję odrzucono, ponieważ postać, którą gra Zendaya - Rue, została całkowicie zmarginalizowana. 

Na trzecią wersję scenariusza również nie spojrzano zbyt przychylnie - tym razem dlatego, że klimat historii miał nie odpowiadać atmosferze wcześniejszym sezonom. Jak pisze Varirty pojawił się nawet pomysł zwolnienia Sama Levinsona i znalezienia nowego showrunnera.

Czy trzeci sezon "Euforii" w takim wypadku powstanie? Na tym etapie, naprawdę trudno stwierdzić.

Zobacz też: Brytyjski thriller, jakiego dotąd nie było. Wciągnie was nie tylko kryminalna zagadka