Piotr Mróz miał się oświadczyć, ale w ostatniej chwili stchórzył! Dlaczego?
Choć Piotr Mróz, czyli starszy aspirant Kuba Roguz z „Gliniarzy”, niemal w każdym wywiadzie deklaruje, że jest po uszy zakochany w modelce Agnieszce Wasilewskiej, wciąż nie poprosił ukochanej o rękę. Miał oświadczyć się jej podczas finału „Tańca z gwiazdami”, ale... przestraszył się reakcji mediów!
Piotr Mróz od kilku lat idzie przez życie z piękną Agnieszką Wasilewską u boku. Aktor i modelka są w sobie do szaleństwa zakochani i, choć potrafią ostro się ze sobą kłócić, nie wyobrażają sobie, że mogliby nie być razem. Piotr właśnie zdradził w wywiadzie, że wciąż... nie oświadczył się wybrance swego serca.
- Nigdy nie zapytałem jej, czy zechce być moją żoną - przyznał w rozmowie z "Na żywo" i dodał, że chciał poprosić Agę o rękę podczas finału "Tańca z gwiazdami", ale w ostatniej chwili zrezygnował z tego.
Ostatecznie zdecydowała chęć przeżycia oświadczyn tylko we dwoje, bez obecności kamer i tłumu gapiów.
Piotr i Agnieszka poznali się podczas jednej z sesji zdjęciowych, do udziału w której zostali zaproszeni w charakterze modeli. Nie od razu przypadli sobie do gustu, a poza tym... oboje byli wtedy w innych związkach. Kilka tygodni później aktor dowiedział się z Instagrama, że Agnieszka rozstała się ze swoim chłopakiem. Też leczył rany po zakończeniu poprzedniej relacji, więc napisał do modelki i zaprosił ją na randkę. Zgodziła się spotkać, ale zastrzegła, żeby nie wyobrażał sobie zbyt wiele.
Odtwórca roli Kuby Roguza w "Gliniarzach" dopiero kilka dni po finale najbardziej roztańczonego telewizyjnego show w Polsce zdradził, że część pieniędzy, jakie wygrał, przeznaczy na zakup pierścionka zaręczynowego dla Agnieszki, a resztę razem wydadzą na wykończenie mieszkania, które niedawno kupili.