Fear the Walking Dead Fear the Walking Dead
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 71
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Fear the Walking Dead": Fani są siłą, która napędza nasz serial [wywiad z Jenną Elfman]

O najnowszych odcinkach "Fear the Walking Dead", najtrudniejszych scenach w serialu AMC oraz zrzucaniu z Wieży wrogów i o tym, co dalej rozmawiamy z wcielającą się w postać June Jennę Elfman.

Katarzyna Ulman, Interia": June nie ma łatwo w ostatnich sezonach. Właściwie cały czas traci najbliższe osoby - najpierw zginął John (Garret Dillahunt), Charlie (Alexa Nisenson) zachorowała, a John Senior pożegnał się z życiem w poprzednim odcinku. Jak June poradzi sobie z tą stratą? 

- Jeżeli jest taki moment w życiu, w którym człowiek musi mieć wiarę w siebie oraz postępować zgodnie ze swoim sumieniem, to właśnie ten moment nadszedł dla June. Do tej pory obserwowała rozwój sytuacji, starała trzymać się z daleka i nie podejmowała żadnych działań mimo, że powinna... A teraz ludzie wokół niej giną. To będzie chwila, w której nastąpi w niej emocjonalna zmiana. Nie będzie chciała być tą zgubioną, złamaną osobą. Sądzę, że stanie się raczej jej przeciwieństwem.

Jak wygląda jej relacja ze Strandem (Colman Domingo)? Niedawno go zdradziła, a on radzi sobie coraz lepiej ze zrzucaniem wrogów z dachu. Będzie chciał dać jej drugą szansę, biorąc pod uwagę ich historię? 

- Ratunkiem dla June, przynajmniej w oczach Stranda, jest jej wiedza medyczna i doświadczenie. Strand nie może utrzymać swojej władzy w Wieży bez niej - wie, że jej potrzebuje, aby zachować życie. Dla kogoś tak egoistycznego jak on to świadome działanie - nie może pozwolić sobie, żeby pozostał bez ochrony i kogoś, kto utrzyma go przy życiu. To ogromna i jedyna karta przetargowa jaką ma June. I ona dobrze o tym wie.

Reklama

W tym sezonie dawni przyjaciele są dla siebie wrogami. Trzeba przyznać, że Colman Domingo świetnie bawi się w roli tyrana. Jak wyglądają relacje dwóch walczących grup na planie?

- Colman naprawdę świetnie bawi się swoją rolą. Powiedziałabym, że kwitnie na planie. Niesamowicie we wszystko się wczuwa, a oglądanie tego na żywo jest naprawdę zachwycające. Fabuła postawiła Stranda w kontrze do Alicii (Alycia Debnam-Carey) i Morgana (Lennie James). On zajmuje Wieżę, oni są na zewnątrz. Konflikt oczywiście ma ogromny wpływ na Alicię, ponieważ Strand jest jej przyjacielem, ale z drugiej strony stoi ona na czele grupy, dla której musi znaleźć bezpieczne miejsce. Zobaczymy, jak ta trudna sytuacja się rozwinie. Mimo tego na planie jest wesoło! Powiedziałabym, że biorąc pod uwagę komfort podczas zdjęć, to najbardziej cieszy mnie klimatyzacja w Wieży. W Teksasie latem jest bardzo gorąco!

Do obsady "Fear the Walking Dead" dołączyłaś w czwartym sezonie. Co najbardziej zaskoczyło cię w tym czasie w wątku June?

- June wiele przeszła - straciła dziecko, co było przecież niewyobrażalną tragedią, oraz Johna, jednak nim to się stało to właśnie miłość i wsparcie innych ją uzdrowiły. Pokazaliśmy jak wiele może zdziałać miłość. June jest postacią, która została złamana, jednak otrzymała wsparcie innych i może nieść pomoc dalej. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że mogłam pokazać i zgłębić przemianę tej postaci, zbadać jej warstwy. To nie jest zwykła historia - patrz, to postać pielęgniarki - i tyle. Mogę zagrać wiele różnych rzeczy, a moja bohaterka przechodzi przez ogromne zmiany, jakie zdarzają się w życiu. To, że zyskałam taką możliwość bardzo mnie zaskoczyło - na początku nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo zmieni się June i przez jakie piekło przejdzie. To wspaniałe uczucie zyskać taką możliwość.

Zobacz też: Karen David: Musical "Fear the Walking Dead"? Jestem gotowa na wszystko [wywiad]

Forma serialowej antologii pewnie w tym pomogła.

- Forma serialowej antologii była tu bardzo pomocna i spełniła swoje zadanie, pozwalając scenarzystom pogłębić psychologiczny portret bohaterów; zagłębić się w ich historie czy skupić na ich zmianach. Dzięki temu widzowie mogą emocjonalnie zaangażować się w losy tych postaci, co pociąga za sobą także zwiększenie zainteresowania serialem ze strony publiczności oraz aktorów. Mogą wtedy lepiej ukazać problemy, z jakimi muszą się zmierzyć ich bohaterowie i robią to całkowicie szczerze, dają z siebie wszystko. 

Co jest najbardziej intrygującym aspektem sezonu siódmego w porównaniu z poprzednimi odsłonami serialu?

- W siódmym sezonie każda z postaci kompletnie się zmienia. Obecna sytuacja wpływa na wszystkich, więc nie jest tak, jak dotąd, że tylko kilku bohaterów zmienia się na lepsze czy gorsze, a reszta pozostaje w tym samym miejscu. Morgan zmienia swoje postępowanie, Alicia przechodzi przez bardzo trudny okres, co nie ma związku tylko z utratą ręki, gorączką i majakami. Chodzi również o to, że traci przyjaciela. Strand zrobił zwrot o 180 stopni, a to jeszcze nie wszystko. Luciana (Danay Garcia) okłamała i zdradziła zaufanie Daniela (Ruben Blades), choć z honorowych pobudek. To bardzo dynamiczny sezon.

Zobacz też: "Fear the Walking Dead": Z potencjałem, ale po staremu [recenzja]

Wiele zmieni się wraz z zapowiedzianym powrotem Madison (Kim Dickens). Możesz zdradzić coś na temat tego wątku?

- Wiem, że Kim jest zachwycona nowym materiałem, jaki dostała i cieszy się z powrotu. Czuje się z tym wszystkim dobrze, a jeżeli aktor jest zadowolony z tego, co mu się oferuje, to dobry znak.

Gdybyś mogła zmienić jakiś wątek w historii June, to co zmieniłabyś, patrząc wstecz?

- Nie, raczej nic bym nie zmieniła. Oczywiście byłam smutna, kiedy zabrakło Johna, a Charlie (Alexa Nisenson) zachorowała, ale niektóre decyzje nie zależą ode mnie i nie mam na nie wpływu. Śmierć Johna zmieniła June w drastyczny sposób, ale w pewnym sensie to, co mogłam zagrać później wynagrodziło tę stratę - właśnie takie zwroty akcji pozwalają wyeksponować daną postać; wrzucić ją w całkowicie nową sytuację. Cały czas uczę się jako aktorka, żeby lepiej grać June i choć przyszłość nie rysuje się teraz w jasnych barwach, to jestem podekscytowana tym, co się wydarzy.

June znajdzie chwilę wytchnienia? Pojawi się jakieś światełko w tunelu?

- Sądzę, że June nadal niesie w sobie nadzieję na lepsze jutro. Jest po prostu takim typem człowieka. Teraz, kiedy znajduje się w naprawdę trudnym położeniu, musi znaleźć równowagę pomiędzy dwoma światami - zawsze znajdą się ludzie, którzy będą chcieli zniszczyć w niej to światło, i tacy, którzy będą ją wspierać. June może w tej chwili liczyć tylko na siebie - nie ma partnera w boju, więc sama musi nastroić swój moralny kompas. Nie może pozwolić na to, żeby jej nadzieja została stłamszona, więc musi sama sobie ze wszystkim poradzić, żeby osiągnąć to, co chce. Możesz być twardym w trudnej rzeczywistości, ale nie możesz się zatracić. Nie jest to proste, ale zobaczymy jak June sobie z tym poradzi. 

W 13. odcinku dużo czasu spędzasz w wodzie walcząc z zainfekowanymi. Jaka była najohydniejsza scena, jaką musiałaś nakręcić na potrzeby serialu?

- Kręcąc ostatni odcinek [trzynasty, który na antenie AMC Polska zadebiutuje 16 maja - przyp. red.] prawie czternaście godzin spędziłam w wodzie. To była najdłuższa kąpiel w moim życiu. Moje stopy były cały czas mokre, co było naprawdę ohydne. Do tego dochodzi makijaż, który się zmywa, kiedy wchodzisz i wychodzisz z wody. Naprawdę nie polecam. 

"The Walking Dead" i "Fear the Walking Dead" są globalnym fenomenem. Jak odbierasz fascynację fanów tymi produkcjami i zaangażowanie, jakie pokazują w mediach społecznościowych czy na konwentach?

- Fani są siłą, która napędza nasz serial. To dla nich kręcimy serial. Wszyscy fani, których spotkałam na konwentach czy spotkaniach są szczerzy i z entuzjazmem wypowiadają się o serialu i bohaterach. Ich pasja jest inspirująca i trochę mnie zdumiała - szczególnie fakt, że są tak emocjonalnie zaangażowani w losy postaci, że czują z nimi więź. Ja jako aktorka jestem blisko June - myślę o tym, co ona może pomyśleć i czuć w takiej, a takiej sytuacji - to trochę tak, jakbym tworzyła życie innego człowieka. Kiedy widzę fanów, którzy radośnie na to reagują, jestem szczęśliwa. Fakt, że twoja praca i praca twoich kolegów oraz ekipy filmowej tak wpływa na inne osoby... To świetne uczucie. Jestem wdzięczna widzom za ich zainteresowanie oraz zaangażowanie.Praca na planie oznacza, że spędzam wiele dni z dala od moich dzieci, więc wiele znaczy dla mnie to, że publiczność docenia moją pracę. 

Ostatnie odcinki siódmego sezonu "Fear The Walking Dead" to...

- Koniec siódmego sezonu to duże zwroty akcji, niespodzianki. Wszystko zmieni się w intrygujący sposób, a nowe wątki otworzą drogę do kolejnych intrygujących odcinków, a co najważniejsze - łączących uniwersum "The Walking Dead" w wielu aspektach. Interesująco budujemy przyszłość.

"Fear the Walking Dead": Kiedy i gdzie oglądać?

Nowe odcinki drugiej połowy siódmego sezonu "Fear the Walking Dead" można oglądać w poniedziałki o 22:00 na AMC.

Zobacz też:

Alycia Debnam-Carey nową gwiazdą "Saint X". Zastąpi Victorię Pedretti

"Fear the Walking Dead": Zombie to tylko dekoracja [wywiad z Danay Garcią]

"Fear the Walking Dead": Powrót Madison! Czyja to zasługa?

Jesteś fanem amerykańskich seriali? Zalajkuj nasz fan page "Zjednoczone Stany Seriali", czytaj najświeższe newsy zza oceanu oglądaj trailery, galerie, komentuj i czytaj opisy odcinków już dwa tygodnie przed emisją w Polsce

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Fear the Walking Dead | AMC: Seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy