Fear the Walking Dead Fear the Walking Dead
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 71
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Fear the Walking Dead": Zombie to tylko dekoracja [wywiad z Danay Garcią]

O planach na siódmy sezon "Fear the Walking Dead", zmianach, strukturze antologii oraz podcaście w dobie pandemii rozmawiamy z Danay Garcią.

Katarzyna Ulman, Interia: Luciana jest jedną z bohaterek, której losy śledzimy prawie od początku serialu. Podoba ci się ewolucja twojej bohaterki przez te lata?

- Będąc kompletnie szczerą, powiem, że Luciana nie ma lekko i zwykle jest gorzej niż było wcześniej. Naturą naszego serialu jest to, iż bohaterowie są cały czas poddawani próbie. Nie chodzi tylko o nieumarłych, ale przede wszystkim o kwestie utraty przyjaciół, rodziny - tej biologicznej oraz przybranej. O brak zaufania czy zmiany wobec wszystkiego, co działo się wokół nich. Sądzę, że nasi fani wolą przyglądać się jak przechodzimy z jednej ekstremalnej sytuacji do innej.

Reklama

- Luciana miała przeżyć pod dostatkiem. Przez te sześć sezonów twórcy i scenarzyści "Fear the Walking Dead" nakreślili wiele konfliktów, w szczególności tych między bohaterami. Cały czas trzymają nas w napięciu i niepewności. Przed Lucianą i innymi bohaterami pojawią się kolejne trudne wyzwania, więc jestem zadowolona z tego, jak moja postać przez lata ewoluowała.

Co jest kluczem do sukcesu "Fear the Walking Dead", szczególnie w tym sezonie?

- Co prawda tytuł serialu to “Fear the Walking Dead", jednak kluczem do jego sukcesu nie są nieumarli, a właśnie żywi [bohaterowie - przyp. red.]. To serial o przetrwaniu, nieumarli są jak przeszkody, takie jakimi dla nas są korki... W produkcji przede wszystkim liczą się więzi pomiędzy bohaterami, więc postapokalipsa jest tylko dekoracją, którą uwielbiamy, jednak do której nie możemy się odnieść, bo jej nie znamy. Wiemy za to czym jest miłość, desperacja, strata.

Szósty sezon zdecydowanie różni się od poprzednich ze względu na strukturę antologii - w każdym odcinku na pierwszym planie znajduje się inna postać. Co sądzisz o takim zabiegu?

- Struktura antologii okazała się bardzo dobrym wyjściem, biorąc pod uwagę COVID. Na planie jest mniej osób, jednak plan tego sezonu powstał na długo, nim zaszły zmiany wywołane przez pandemię.  Cieszyłam się na ten scenariusz, ponieważ przez dłuższy czas fani śledzili losy całej grupy, a nikt tak naprawdę nie wiedział, co przeżywa każda postać z osobna.

- Aby nadać postaci psychologiczną głębię musisz napisać historię, w której przedstawisz emocje, jakie targają tą bohaterką, jej wątpliwości, zmagania, chwile słabości i właśnie taka struktura sezonu dała nam taką możliwość. Przyszła pora na to, żeby widzowie dowiedzieli się, co czyni te postaci takimi, jakimi są. Sądzę że nasi widzowie preferują ten rodzaj postaci bardziej niż np. typowych superbohaterów.

Jaka część szóstego sezonu była dla ciebie najbardziej interesująca?

- Najbardziej lubię nasze czarne charaktery, ponieważ wcale nie uważam, że są tak naprawdę złymi ludźmi. Na przykład Virginia (Colby Minifie), która naprawdę nie wie, że można postępować inaczej lub lepiej. Uwielbiam wcielającą się w Virginię Colby - to niesamowicie urocza, mądra kobieta i lubię spędzać z nią czas. Poznanie Virginii i jej ciemnej strony; tego, co sprawiło, że zachowuje się właśnie w ten sposób... Śledzenie jej losów jest niezwykle interesujące, a oprócz tego jej postać pozwoliła zaprezentować opowieść o grupie Morgana (Lennie James) i spojrzeć na nią trochę inaczej.

- Dzięki tym doświadczeniom, bohaterowie zdali sobie sprawę z tego, co jest naprawdę ważne; że muszą dbać o siebie nawzajem. Luciana poświęciła się dla nich i została z tyłu, a jej przyjaciele są bardziej podzieleni niż kiedykolwiek. Wszystko to jest dla nas próbą - czy potrafimy wyjść z tego zwycięsko? Luciana przez lata straciła wielu bliskich, właściwie od samego początku. Jednak ostatnie wydarzenia z pierwszej części szóstego sezonu, bardzo na nią wpłynęły, już nigdy nie będzie taka sama. Musi się pozbierać, a będzie to dla niej bardzo, bardzo trudne. 

"Fear the Walking Dead" został już wznowiony na siódmy sezon. Czy jest jakiś element historii Luciany, jej wątku, który chciałabyś rozszerzyć?

- Kocham naszą obsadę całym serce, bardzo brakowało mi wszystkich w czasie pandemii. Mimo, że podoba mi się format antologii, który omawiałyśmy wcześniej, to tęsknię. Jestem ciekawa, co sezon siódmy przyniesie Lucianie - chciałabym, żebyśmy dowiedzieli się więcej o jej przeżyciach oraz doświadczeniach. Moja bohaterka jest typem samotnika; jest zamknięta w sobie, nie daje ujścia swoim uczuciom. Ciekawa jestem, komu zaufałaby na tyle, żeby się przed nim otworzyć, ponieważ od śmierci Nicka (Frank Dillane) nie widzieliśmy takiej sytuacji.

- Uwielbiam sceny Dwighta (Austin Amelio) i Althei (Maggie Grace), w których opowiadają o tym, co znaczy dla nich miłość czy strach; opowiadają o uczuciach - Dwight względem swojej żony, Althea - nieznanej grupie kobiety. Dzięki temu lepiej rozumiem te postaci. Chciałabym, aby Luciana też miała kiedyś taką możliwość otworzenia się przed kimś. Przed kim? Nie wiem.

Od pewnego czasu prowadzisz swój własny podcast, a twoimi gośćmi byli członkowie obsady "Fear the Walking Dead". Skąd wziął się ten pomysł?

- Podczas lockdownu przeszłam z jednej ekstremalnej sytuacji do drugiej (śmiech). Przed wybuchem pandemii intensywnie pracowałam i wtedy nagle z dnia na dzień powiedziano, że mam siedzieć w domu. Nikt nie wiedział wtedy ile to potrwa, a życie wszystkich po prostu... zawisło. Mieszkam w Austin i mam ogródek, który trochę podupadł, kiedy non stop pracowałam. Doszłam wtedy do wniosku, że skoro świat jest pogrążony w bólu, to jedynym wyjściem było zajęcie się tym, co lubię. Nie jestem piosenkarką, ale uwielbiam śpiewać. Pochodzę z Kuby, a to wyspa, gdzie muzyka nigdy nie przestaje grać. Pewnego dnia usiadłam i postanowiłam pośpiewać, pogadać z fanami na Instagramie.

- Chciałam jakoś nawiązać kontakt ze swoją społecznością - myślałam, że będę robić to dla zabawy trzy razy w tygodniu, przez góra jeden czy dwa miesiące, a potem wrócę do pracy. Później okazało się, że minęło siedem miesięcy. Wokół podcastu stworzyła się grupa fanów, którzy wymyślili sobie własną fanowską nazwę - “La Familia" - i kiedy wróciłam na plan drugiej części sezonu, zaczęłam opowiadać ile się nauczyłam dzięki tym rozmowom. A przedmiotem naszych rozmów było wszystko - od pandemii do nawałnicy śnieżnej, życie. To trochę jak z tym ogrodem - zaplanowałaś coś i myślisz, że potrwa to chwilę, a wychodzi coś innego - stwarzasz rzecz, o którą trzeba nieustannie dbać.

- Wymyśliłam wtedy, że rozpocznę podcast, do którego zaproszę gości, aby podzielili się z tą społecznością wiedzą, żeby poruszyli interesujące ich tematy - rozmawiamy o zdrowiu, doświadczeniach... Karen David [Grace w “Fear the Walking Dead" - przyp. red.] była jedną z moich gości, później rozmawiałam też z Darylem Mitchellem [serialowy Wendell - przyp. red.] o tym, jaki wpływ jego role mają na niepełnosprawnych i jak pozytywnie wpływa na nich jego postać  oraz jak bardzo ważna jest reprezentacja. Podcast pomógł mi odkryć nowe tematy i teraz co piątek wrzucam nowy odcinek.

Dwa tygodnie temu premierą miał twój nowy film zatytułowany "Spiked". Czy możesz powiedzieć o nim coś więcej?

- "Spiked" jest oparty na prawdziwej historii. Zdjęcia do tego filmu nakręciłam jeszcze w sierpniu 2019 roku, a później dopiero wróciłam na plan “Fear the Walking Dead". Był to więc mój ostatni projekt przed pandemią. Fabuła filmu przedstawia losy mężczyzny, który zdaje sobie sprawę z niesprawiedliwości społecznych na pograniczu. Moja bohaterka, Diana, jest dziennikarką, której zależy na odkryciu prawdy, jednak policja stara się jej przeszkodzić w publikacji artykułu.

- Ta historia wydarzyła się w latach 90. XX wieku, a nadal jest aktualna i dotyka problemów, z którymi borykamy się i dziś. Problemy z imigracją, brutalność policji, protesty. Ten film edukuje, inspiruje, ale jest również dobrą rozrywką. W filmie grają Aiden Quinn, Carlos Gomez, a reżyserem jest Juan Martinez Vera. Jestem dumna z tego projektu. “Spiked" można obejrzeć na serwisach VOD.

*Danay Garcia - kubańska aktorka znana przede wszystkim z roli Luciany Galvez w "Fear the Walking Dead" oraz Sofii Lugo ze "Skazanego na śmierć". Oprócz tego pojawiła się w takich serialach jak "Hawaje 5-0", "Kryminalne zagadki Nowego Jorku", "Nie z tego świata", czy "Kryminalnych zagadkach Miami".

Premierowy odcinek sezonu 6B "Fear the Walking Dead" zadebiutuje 12 kwietnia o 22:00 na antenie AMC. Kolejne odcinki będą emitowane w każdy poniedziałek.

Jesteś fanem amerykańskich seriali? Zalajkuj nasz fan page "Zjednoczone Stany Seriali", czytaj najświeższe newsy zza oceanu oglądaj trailery, galerie, komentuj i czytaj opisy odcinków już dwa tygodnie przed emisją w Polsce.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy