Wyczekiwany serial skasowany po drugim sezonie. Miał być wielkim hitem
"Stary człowiek" to serial z udziałem Jeffa Bridgesa, który cieszył się przychylną opinią wśród publiczności. W listopadzie tego roku, po dwóch latach czekania w streamingu pojawił się kolejny sezon produkcji. Jak podaje portal Deadline, teraz jest już pewne, że widzowie nie mogą liczyć na kontynuację.
Oparty na bestsellerowej powieści Thomasa Perry'ego serial "Stary człowiek" śledzi losy Dana Chase’a (Jeff Bridges), który kilkadziesiąt lat temu uciekł z CIA i od tego czasu żyje poza zasięgiem. Kiedy jednak Chase znajduje się w niebezpieczeństwie, odkrywa, że nie może liczyć na spokojną przyszłość, póki nie rozliczy tego, co się wydarzyło się w przeszłości. Po dwóch latach serial wraca na antenę, a w przypadku polskich widzów - na Disney+. W drugim sezonie, który miał premierę w listopadzie na platformie Disney+, Chase robi wszystko, aby odnaleźć swoją córkę Emily (Alia Shawkat), która została uprowadzona przez przeciwników. Pomaga mu w tym agent FBI Harold Harper (John Lithgow).
Pierwszy sezon ukazał się w 2022 roku.
"Stary człowiek" miał swoją premierę w czerwcu 2022 roku i został doceniony przez krytyków, osiągając jednocześnie wysoką oglądalność. Był nominowany do prestiżowych nagród jak Złote Globy, Saturny, Emmy czy Critics' Choice Television. Sezon drugi trafił do streamingu w listopadzie tego roku i również cieszył się pozytywnym odbiorem, chociaż dwa lata przerwy w emisji zmniejszyły liczbę widzów. Nowe odcinki mogły pojawić się dopiero teraz z powodu licznych strajków, które nieustannie utrudniały prace na planie. Mimo dobrych recenzji, oglądalność nie jest na tyle zadowalająca, by kontynuować historię, stąd decyzja o porzuceniu tytułu.
Zobacz też: Serial z Keirą Knightly podbija ranking! Świetna premiera na Netfliksie