"The Bear": Wyciekły zdjęcia z planu trzeciego sezonu. To ogromny spoiler
Do sieci trafiły zdjęcia z planu trzeciego sezonu "The Bear", które mocno zaniepokoiły fanów. Podejrzewa się, że w najnowszych odcinkach zobaczymy... pogrzeb! Kto z bohaterów umrze? Widzowie przekonają się o tym w czerwcu tego roku.
Głównym bohaterem "The Bear" jest Carmen "Carmy" Berzatto (Jeremy Allen White), młody szef kuchni ze świata wykwintnych restauracji, który po bolesnym odejściu jednego z członków rodziny wraca do Chicago, by prowadzić rodzinny bar z kanapkami - The Original Beef of Chicagoland. Carmy zderza się z rzeczywistością tak odmienną od tego, do czego przywykł, i stara się odnaleźć w prowadzeniu małej firmy, czego nie ułatwiają mu wrodzony upór, oporna obsługa kuchni oraz napięte relacje rodzinne.
Do tej pory powstały dwa sezony. Trzeci ukaże się w czerwcu tego roku. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie zadebiutuje na polskiej platformie Disney+.
Najnowsze zdjęcia z planu trzeciego sezonu "The Bear" mocno zaniepokoiły fanów. Na platformie X opublikowano fotografie, na których można dostrzec głównych bohaterów pod kościołem. Wszyscy ubrani są na czarno.
"Powrót do akcji, obsada "The Bear", w tym Jeremy Allen White i Ayo Edebiri, została zauważona podczas kręcenia trzeciego sezonu w Chicago" - brzmi opis.
Na zdjęciach widoczni są także m.in. Ebon Moss-Bachrach, Matty Matheson czy Lionel Boyce. Komentujący niemal od razu zaczęli spekulować, że ekipa nakręciła scenę pogrzebu. Portal Just Jared podejrzewa, że to matka Marcusa (Lionel Boyce) zmarła, ponieważ w drugim sezonie poważnie chorowała.
Jednym z triumfatorów tegorocznej gali rozdania nagród Emmy okazał się "The Bear". Statuetkę za najlepszy serial komediowy odebrał w imieniu ekipy Matty Matheson - kucharz i celebryta internetowy, wcielający się w postać konserwatora Neila Faka. Wyraźnie poruszony mężczyzna dziękował restauratorom i wszystkim dookoła, gdy nagle podszedł do niego Ebon Moss-Bachrach (nagrodzony wcześniej za drugoplanową rolę w tym serialu) i sprzedał mu długi pocałunek w usta. Spotkało się to z zaskoczeniem zgromadzonych na scenie i ogromnym aplauzem ze strony publiczności.
Gdy skończył, niesiony emocjami Matheson jak gdyby nigdy nic kontynuował swoją przemowę. "To ciężka praca. Od wczesnego ranka, przez trzy dni nie widziałem słońca. [...] Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem. Nigdy nie grałem" - mówił.
To nie jedyne osiągnięcie najnowszego sezonu "The Bear". Serial w tym roku został także nagrodzony trzema Złotymi Globami.
Czytaj więcej: Krytycy nie mogą się nachwalić, widzowie go uwielbiają. Serialowy hit wraca w czerwcu