Podjęto decyzję w sprawie hitu Disney+. Pierwszy sezon obejrzały miliony widzów
Pierwszy odcinek serialu "Paradise" na całym świecie obejrzały miliony widzów. Nie dziwi więc fakt, że decyzję w sprawie przyszłości serialu podjęto bardzo szybko.
Xavier Collins (Sterling K. Brown, "This Is Us") to szef ochrony prezydenta Stanów, jednak jego życie wywraca się do góry nogami, gdy przełożony ginie, a Xavier jest ostatnią osobą, która z nim rozmawiała. Polityczny thriller, w którym znajdziemy mieszankę intryg i momentów trzymających w napięciu, został stworzony przez Dana Fogelmana ("This Is Us"). W serialu w roli prezydenta zobaczymy Jamesa Marsdena, znanego m.in. z "Westworld". "Paradise" zanurzy nas w utopijnej społeczności pełnej tajemnic i najbardziej wpływowych umysłów świata. Na ekranie zobaczymy także Sarę Shahi ("Impersonalni").
Jak informuje serwis Variety, "Paradise" został wznowiony na drugi sezon. Decyzję włodarze platformy Hulu (w Polsce serial dostępny jest na Disney+) podjęli jeszcze przed zakończeniem emisji pierwszej serii. Obecnie dostępnych jest sześć z ośmiu odcinków pierwszego sezonu, a finałowe dwa mają zadebiutować odpowiednio - 26 lutego i 4 marca.
Zdjęcia do drugiej serii mają rozpocząć się wiosną bieżącego roku.
Według udostępnionych przez Disneya danych premierę "Paradise" obejrzało 7 milionów osób na całym świecie. Przez cały tydzień odcinek znajdował się wśród 15 najchętniej odtwarzanych materiałów na platformie Hulu. Serial spotkał się z mieszanymi opiniami - choć sprawnie zrealizowany i wciągający, to wiele wątków jest dość... absurdalnych.
"Paradise" to najnowszy projekt odpowiedzialnego za serial "Tacy jesteśmy" Dana Fogelmana. Główną rolę w produkcji gra Sterling K. Brown, który międzynarodową sławę zyskał dzięki postaci Randalla z wspomnianego "Tacy jesteśmy".
Zobacz też: Oryginał zaliczany jest do klasyki kryminałów. Podjął się ikonicznej roli