Prime Video: Seriale
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 59
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Legendarny horror opowiedziany na nowo. Mistrz kina grozy stworzy serialową "Carrie"

Mike Flanagan, znany reżyser filmów i seriali grozy, przygotowuje nową adaptację "Carrie" Stephena Kinga. Planowany serial, realizowany we współpracy z Amazon MGM Studios, przedstawi świeżą interpretację mrożącej krew w żyłach historii o licealistce odkrywającej nadprzyrodzone moce.

Mike Flanagan jest obecnie jednym z najważniejszych twórców filmów i seriali grozy w Hollywood. Przełomem w jego karierze był miniserial "Nawiedzony dom na wzgórzu", który w 2018 roku zadebiutował na platformie streamingowej Netflix. Rok później do kin wszedł "Doktor Sen", czyli kontynuacja "Lśnienia" Stanleya Kubricka. On także spotkał się z ciepłym przyjęciem. W zeszłym roku hitem Netfliksa stał się jego najnowszy serial - "Zagłada domu Usherów". 

Reklama

Wkrótce premierę będzie miało jego najnowsze dzieło - film "The Life of Chuck" z Tomem Hiddlestonem w roli głównej, będący adaptacją powieści Stephena Kinga.

Mike Flanagan zekranizuje "Carrie"

Jak przekazuje portal Variety, Mike Flanagan zekranizuje kolejną historię autorstwa Kinga. Tym razem będzie to "Carrie", na podstawie której ma powstać serial. Z opisu dowiadujemy się, że będzie to "odważne i świeże spojrzenie na historię wycofanej licealistki Carrie White [...]".

Flanagan obejmie funkcję showrunnera, producenta wykonawczego i scenarzysty. Produkcja jest częścią umowy twórcy z Amazon MGM Studios.

Pierwszą adaptacją powieści Stephena Kinga była kultowa już "Carrie" z 1976 roku w reżyserii Briana De Palmy. Tytułowa bohaterka (w tej roli Sissy Spacek) jest obiektem żartów rówieśników. Na co dzień mieszka ze swoją matką-fanatyczką religijną. Pewnego dnia zaczyna odkrywać moce telekinetyczne, za sprawą których funduje mieszkańcom miasteczka istne piekło. 

Ponad dekadę temu powstała kolejna filmowa wersja dzieła Kinga. Tym razem w rolę główną wcieliła się Chloë Grace Moretz. W przeciwieństwie do pierwszej odsłony i mimo wybitnej kreacji w wykonaniu Julianne Moore, która zagrała postać matki głównej bohaterki, "Carrie" z 2013 roku nie spotkała się ze zbyt pozytywnym odbiorem.

Czytaj więcej: Gwiazda kultowego serialu żałuje aktorstwa? "Nie było satysfakcjonujące"

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Mike Flanagan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy