"39 i pół tygodnia": Hołd dla Piotra Woźniaka-Staraka w serialu

Serial "39 i pół" powraca jako "39 i pół tygodnia". Kultowa produkcja emitowana na TVN po dekadzie doczekała się kontynuacji. W roli głównej ponownie zobaczymy Tomasza Karolaka, nie zabraknie także innych gwiazd poprzednich serii. Odtwórca głównej roli w "39 i pół tygodnia" w rozmowie z portalem JastrząbPost opowiedział o hołdzie dla Piotra Woźniaka-Staraka, który znajdzie się w nowym sezonie. Nie wszyscy wiedzą, że jego firma producencka Watchout Studio zajmowała się nie tylko filmami, ale i telewizyjnymi formatami - w tym właśnie "39 i pół" z Tomaszem Karolakiem.

Przypomnijmy, że Piotr Woźniak-Starak zginął w wypadku motorówki na jeziorze Kisajno, do którego doszło w nocy z 17 na 18 sierpnia bieżącego roku. Poszukiwania ciała trwały pięć dób.

"Śmierć Piotra Woźniaka-Staraka bardzo nami wstrząsnęła. Ja przebywałem wtedy z rodziną na urlopie i właściwie nie mogliśmy przejść nad tym do porządku dziennego, śledziliśmy informacje dotyczące Piotra po kilka godzin dziennie. Mieliśmy z Piotrem i Watchoutem jakieś plany" - mówi Tomasz Karolak.

"Myślę, że serial "39 i pół" może stać się pewnym testamentem, szczególnie piosenka, którą wykonuję w finale, która jest utworem dla córki. Kiedy nagrywaliśmy tę piosenkę, to mówiłem producentom, że to jest jakiś taki utwór za poważny. Że jest to ballada rockowa, ale ta treść jest za głęboka. To jest o miłości do kobiety. I myślę, że wszyscy, którzy posłuchają tej piosenki, będą wiedzieli, o co mi chodzi" - opowiada aktor.

Karolak zdradził, że pierwsze słowa piosenki brzmią: "A kiedy już nadejdzie czas i sama pójdziesz dalej w świat, będę przy tobie. W deszczu, w chmurach, będę przy Tobie". Odtwórca głównej roli w "39 i pół tygodnia" chciałby, by serial by nowe odcinki były pewnego rodzaju hołdem dla Piotra Woźniaka-Staraka. "Niech ten serial, który opowiada o walce z tym nieuchronnym, będzie takim testamentem. Tak bym chciał" - dodał.