Żona gwiazdy "Klanu" publicznie apeluje do męża. To koniec ich małżeństwa?
Ile jest prawdy w plotkach o kryzysie w czwartym małżeństwie Jacka Borkowskiego? Wygląda na to, że więcej niż mogło się zdawać, a zapewnienia gwiazdora "Klanu", że nic złego nie dzieje się w jego związku, chyba mijają się z faktami. Apel żony aktora, który wystosowała do niego publicznie w najnowszym wywiadzie, mówi sam za siebie.
Od kilku tygodni z domu Jacka Borkowskiego dochodzą do mediów niepokojące informacje. Wypowiedzi medialne żony gwiazdora z "Klanu" świadczą o tym, że między małżonkami relacje są napięte. Spekulacje o kryzysie w ich małżeństwie zaczęły się, gdy na profilu Jolanty pojawiła się relacja, którą kobieta opatrzyła podpisem: "Złożyłam wypowiedzenie. The end", a komentując później wpis w rozmowie z portalem shownews.pl stwierdziła: "Jacek zarzucił mi, że nie potrafię dostosować się do zasad panujących w jego rodzinie i że nie jestem stadna". Plotki ucichły, gdy Borkowski wystąpił w "Dzień dobry TVN" i wyznał żonie miłość.
"Wystarczy lekka sugestia, delikatne maźnięcie pędzlem w jakąś inną stronę i nagle wszyscy zaczynają sobie to interpretować, najczęściej biało-czarno, bo tak jest najłatwiej. W związku z tym nawet mieliśmy z tego niezły ubaw. Przy okazji - Joleńko kocham cię bardzo" - powiedział wówczas przed kamerami Borkowski.
Tymczasem wygląda na to, że coś musi być jednak na rzeczy i para przechodzi trudny okres. Najnowszy wywiad Jolanty nie pozostawia żadnych złudzeń.
Wypowiedzi Jacka Borkowskiego i Jolanty Popławskiej o tym, co obecnie dzieje się w ich małżeństwie, są skrajnie różne. Aktor najpierw dementuje doniesienia o kryzysie i później wyznaje żonie miłość na antenie "Dzień dobry TVN", a Jolanta udziela wywiadu za wywiadem, sugerując, że za pięknymi gestami męża nie idą czyny. W nowej rozmowie z "Twoje imperium" kobieta wytknęła gwiazdorowi "Klanu" brak szczerości.
"Padły piękne słowa. Jestem zachwycona, wzruszyłam się. Jacek umie ślicznie mówić, czarować, jest elokwentny, jest erudytą, aktorem. Ściszy głos, podniesie głos, tembr głosu będzie miał sensualny... Ale zachwyt to za mało. Chcę, żeby za pięknymi słowami szły czyny, bo ja już na koncercie pod sceną nie stoję, ja już w domu mieszkam, pan mąż musi to zauważyć, a z tym ma problem" - Jolanta mocno podsumowała postawę swojego męża.
Czy to więc jednak koniec ich miłości? Jacek Borkowski na ten moment nie odniósł się do wywiadu żony dla "Twojego Imperium". Sytuacja z całą pewnością jest jednak napięta, skoro Jolanta posunęła się do publicznego rozprawiania się z ich relacją.
ZOBACZ TEŻ:
Szokująca prawda o klinice z "Pierwszej miłości"! Na jaw wychodzi afera ojca Anieli