Barwy szczęścia
Ocena
serialu
8
Dobry
Ocen: 20661
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": To już koniec! Nietrudno zgadnąć, kto za tym stoi

W 3227. odcinku "Barw szczęścia" Dominika (Karolina Chapko) zauważy, że Sonia (Weronika Nockowska) jest wyraźnie czymś poirytowana. Wprost zapyta, o co chodzi, ale przyjaciółka nie będzie skora do zwierzeń. Powie tylko, że musi wcześniej wyjść z pracy, bo Robert (Paweł Ławrynowicz) pojechał w delegację i nie ma z kim zostawić syna. - Przyprowadź Matiego tutaj - zaproponuje Kowalska i doda, że z wielką radością pomoże jej w opiece nad chłopcem.

Sonia poinformuje Dominikę, że musi się wyrwać z pracy nieco wcześniej niż zwykle.

- Robert pojechał służbowo do Kielc. Nie chcę, żeby Mateusz siedział pół dnia sam w domu - powie szefowej.

- Rozumiem, ale jeśli ten ruch się utrzyma, to sama nie dam rady - westchnie Domi.

- A może Mati mógłby przyjść tutaj? - zaproponuje.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3227. Sonia rzuci pracę u Dominiki

Godzinę później Sonia wróci do "Feel Good" w towarzystwie Mateuszka (Filip Kowalewicz), a Dominika od razu dostrzeże, że chłopiec jest w złym nastroju.

- Coś się stało w szkole? - zapyta.

- Przecież wiesz, że możesz mi powiedzieć wszystko - uśmiechnie się, ale po chwili mina jej zrzednie, bo domyśli się, że problemem jest nie to, co dzieje się w szkole, lecz w domu.

Reklama

- Robert... Był niemiły dla ciebie? Albo dla mamy? - zainteresuje się.

Przechodząca obok Sonia usłyszy te pytania, odciągnie Dominikę na stronę i powie jej prosto w oczy, że nie życzy sobie, by nastawiała jej syna przeciwko Robertowi.

- Bo on nigdy się tak nie zachowywał... - wyszepcze Kowalska, ale matka Mateuszka nie pozwoli jej dokończyć myśli.

- To od razu wina Roberta? Zawsze go podejrzewasz o wszystko co najgorsze - wypali.

Dominika zapewni ją, że chodzi jej tylko o dobro dziecka.

- Po prostu martwię się o was - westchnie.

- A może chcesz mi zabrać Matiego, co? Myślisz, że tego nie widzę? Nie możesz mieć własnego dziecka, więc chcesz mi odebrać moje? Mati, wychodzimy - powie Sonia, łapiąc syna za rękę.

- Potraktuj to jak wypowiedzenie - rzuci w stronę zdezorientowanej Dominiki.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3227. Robert nakłoni Sonię, by szpiegowała Dominikę?

Wieczorem Domi połączy się z przebywającym na drugim końcu świata mężem i opowie mu, co zaszło między nią a Sonią.

- Nie mam pojęcia, co w nią wstąpiło. Była w furii - stwierdzi.

- Wpływ Robercika, prosta sprawa. Omotał ją i tyle, ale... przecież dokładnie tego się spodziewaliśmy - przypomni jej Sebastian (Marek Krupski).

- Nie uratujesz jej przed nim. To ona musi przejrzeć na oczy - doda.

Tymczasem Sonia czekać będzie w domu na powrót Roberta z delegacji. Gdy Stefaniak w końcu się zjawi, od razu poinformuje go, że rzuciła pracę, ale ma z tego powodu wyrzuty sumienia.

- Dominika pomogła mi wtedy, kiedy wszyscy się ode mnie odwrócili, wyciągnęła mnie z bagna. Nie zasłużyła na takie przykre słowa, zwłaszcza ode mnie - wyzna ukochanemu.

Robert nieoczekiwanie poradzi jej, żeby poprosiła Kowalską o jeszcze jedną szansę, a gdy ją dostanie... dokładnie sprawdziła księgi rachunkowe "Feel Good" i doniosła mu, jak naprawdę wygląda sytuacja finansowa Dominiki.

Co planuje Stefaniak? Dlaczego zależy mu, by dowiedzieć się wszystkiego o Kowalskiej? Czy chce doprowadzić ją do bankructwa, by przejąć jej lokal?

"Barwy szczęścia": Odcinek 3227. Kiedy i gdzie obejrzeć?

Na 3227. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w piątek 3 października o godzinie 20.05.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL