Zniknęła z show-biznesu w cieniu zarzutów. Teraz przerywa milczenie

Laura Samojłowicz, która zachwycała w wielu uwielbianych serialach, obchodzi dziś 40. urodziny. Po latach nieobecności gwiazda "Hotelu 52" odwiedziła program śniadaniowy "halo tu polsat". W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem i Pauliną Sykut-Jeżyną ujawniła, co działo się przez ten czas w jej życiu i opowiedziała, jakie plany ma na przyszłość. Szykuje się wielki powrót?

Laura Samojłowicz: aktorka świętuje 40. urodziny

Laura Samojłowicz urodziła się 14 lutego 1985 roku w Hamburgu. Część swojego dzieciństwa spędziła za granicą, co pozwoliło jej na opanowanie języka niemieckiego do perfekcji. Gdy miała cztery lata, jej rodzina podjęła decyzję o przeprowadzce do Polski. 

Powołanie aktorskie odkryła w szkole średniej. Zaraz po napisaniu matury postanowiła spróbować swoich sił na scenie i złożyła dokumenty na studia w warszawskiej Akademii Teatralnej. Na deskach teatru zadebiutowała w roli Damy w 2011 roku w spektaklu "Iwona, księżniczka Burgunda". W 2007 roku wystąpiła w serialu "Rodzina zastępcza" i zaczęła grać w "M jak miłość", gdzie przez wiele lat wcielała się w Majkę, obiekt zainteresowania Pawła Zduńskiego. Para planowała już nawet ślub. Niestety Majka, z powodu chorobliwej zazdrości o Magdę, ostatecznie wyjechała poza granice Polski. Jak podawał później "Fakt", przyczyną takiego rozwiązania wątku była decyzja aktorki. Ponoć nie chciała być kojarzona z Rafałem Mroczkiem. 

Reklama

Laura Samojłowicz: głośna rola w "Hotelu 52" i zakończenie kariery

Na fali popularności w 2010 roku Laura Samojłowicz dostała główną rolę w serialu "Hotel 52". Produkcja przez trzy lata był hitem ramówki, jednak ostatecznie aktorka odeszła z niego w cieniu skandalu. Gwiazda oskarżyła reżysera o pracę pod wpływem napojów wyskokowych, co miało okazać się pomówieniem. Ostatecznie musiała ponieść konsekwencje finansowe. Długo nie mogła też później znaleźć kolejnej pracy. Przez pięć lat nie była widywana na branżowych imprezach, a świat show-biznesu powoli zaczynał o niej zapominać.

"Bardzo mnie oczerniono w prasie, zaczęto pisać nieprawdziwe informacje na mój temat, które bardzo mnie bolały wtedy" - przyznała w jednej z rozmów.

W tamtym okresie jej czas przede wszystkim wypełniało podróżowanie. Mieszkała w Niemczech, Estonii czy Tajlandii. W Berlinie kończyła kurs aktorski metodą, a w Tajlandii zarabiała na życie śpiewaniem. Na ekranie pojawiała się rzadko, a jeśli już to w rolach drugoplanowych. Po raz ostatni wystąpiła w filmie "Asymetria" z 2020 roku, wcielając się w lekarkę.

Laura Samojłowicz: co robi dziś gwiazda? Najnowszy wywiad wzbudził wiele emocji

Aktorka po latach przerwy wyszła z cienia i udzieliła szczerego wywiadu w programie "halo tu polsat". W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem i Pauliną Sykut-Jeżyną opowiedziała o wydarzeniu, które całkowicie zmieniło jej życie:

"Prawda powinna się zawsze obronić, więc ja siedzę tutaj z wami i rozmawiamy tutaj na tematy ważne - też dla przyszłości. Przekazanie podprogowe, że człowiek nie może być asertywny w pracy, czy w jakimś stopniu stawiać granic - zwłaszcza w takim polu, gdzie chce się czuć bezpiecznie i spotkanie się z ostracyzmem ze strony z zewnątrz, sprawia, że człowiek się gubi - zwłaszcza młody człowiek". W konsekwencji swoich wyborów Samojłowicz przestała otrzymywać kolejne propozycje współpracy. Podczas wywiadu wyznała jednak otwarcie, że chciałaby wznowić karierę:

"Za to, że odważyłam się powiedzieć 'nie', nie dzwonią telefony, nie mam wciąż propozycji pracy. Ale jestem gotowa wrócić".

Aktorka zdradziła również, czego sobie życzy z okazji urodzin, które przypadają na 14 lutego. Bez wahania przyznała, że obecnie jej marzeniem jest śpiewanie.

Rozmowa w "halo tu polsat" wzbudziła wiele emocji wśród widzów. Sposób udzielania odpowiedzi przez aktorkę zaniepokoił internautów. 

"Nie poznaję jej", 

"Pani Laura stoczyła walkę sama z sobą i nadal walczy",

"Smutne, bo w tych czasach obronić się przed nieprawdziwą opinią jest ciężko. Granice, granice i jeszcze raz granice, chrońmy ich, nie dawajmy sobie wchodzić na głowę" - czytamy w komentarzach pod nagraniem z programu.

Zobacz też: Czy Michalina Sosna odejdzie z "M jak miłość"? Fani zmartwieni

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Laura Samojłowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy