Wzruszona Hyży opowiada o rodzinie. "Błagałam, żeby nie pisano o tym"

Agnieszka Hyży była niedawno gościem Magdy Mołek w programie "W moim stylu". Prowadząca "halo tu polsat" ze łzami w oczach opowiadała o trudnych momentach w swoim związku oraz życiu rodzinnym. "My się odcięliśmy od mediów na kilka miesięcy" - wyznaje.

Agnieszka Hyży wychowuje dzieci w patchworkowej rodzinie

"Mamy ogromne poczucie odpowiedzialności za te dzieciaki, którym chcemy stworzyć stabilny dom -  szczególnie w tych czasach niepewności" - powiedziała Agnieszka Hyży w rozmowie z Magdą Mołek.

Prowadząca "halo tu polsat" i "Tańca z gwiazdami" była niedawno gościem w podcaście Magdy Mołek. W poruszających słowach opowiadała o swojej rodzinie.

"Ja dostałam dzieci, brzydko mówiąc w pieluchach. One nie pamiętały innego życia, wzrastały razem z nami, a i tak nie uchroniło nas to przed kryzysami, dramami i sądami. Mieliśmy z jednej strony układanie wszystkiego z byłymi partnerami, a z drugiej nasz dom, tak żeby dzieci to wszystko ogarnęły. (...) Chciałam im stworzyć pełny dom, a miałam cały czas poczucie, którego się wyzbyłam, że one tego nie widzą i nie pamiętają" - opowiadała Agnieszka Hyży.

Reklama

Obecna żona Grzegorza Hyżego była wcześniej związana z Mikołajem Witem, z którym ma córkę Martę. Z małżeństwa z Grzegorzem doczekała się syna Leona. Jej partner ze związku z Mają Hyży jest również ojcem Wiktora i Alexandra.

Agnieszka Hyży wspomina trudne chwile w małżeństwie

Jednym z tematów jakie poruszyła Hyży w podcaście to medialny konflikt z Mają Hyży, byłą partnerką swojego obecnego męża.

"Liczba wywiadów i jakichś artykułów, które się pojawiły na nasz temat, jest ogromna. (...) Ja błagałam, żeby nie pisano o tym i za każdym razem słyszałam 'no to powiedz swoją wersję, daj nam jakiegoś newsa'. Te nagłówki robiły z mojego męża i z nas potwory i dostawałam mnóstwo życzeń śmierci dla mojego męża na Instagramie. To się zbiegło z moimi ciążami, o których nikt nie wiedział, a największe apogeum padło na tego malucha, który na szczęście jest z nami. My się odcięliśmy od mediów na kilka miesięcy, bo walczyłam o ciążę, żeby urodzić zdrowe dziecko" - wyznała.

"Jestem szczęśliwa, że udało nam się wyjść z tego. Zaliczyliśmy kilka poważnych upadków, ale w porę sięgnęliśmy po terapię" - dodała. "Jesteśmy teraz na etapie naszego nie tyle patchworku, a bardziej związku, że godzimy się z naszymi przywarami i tym, że nigdy nie będzie idealnie, wsłuchujemy się w siebie. Najczęściej się kłócimy o sposób i styl wychowywania dziecka, co jest oczywiste".

Zobacz też: Gwiazda "Kochanych kłopotów" gotowa na powrót? Wymowna odpowiedź aktorki

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Hyży | Magdalena Mołek | Maja Hyży
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy