Wzruszające wspomnienie zmarłego przyjaciela. "Powinien stać dziś obok mnie"
W środę wyemitowano transmisję z 46. gali Kennedy Center Honors. Jednym z jej gości honorowych był komik Billy Crystal. Podczas mowy na jego cześć Whoopi Goldberg wspomniała ich wspólnego przyjaciela, zmarłego w 2014 roku Robina Williamsa.
"Chciałabym zaznaczyć, że obok mnie powinien stać nasz brat Robin" - mówiła Goldberg ze sceny. Po tych słowach potrzebowała chwili, by powstrzymać łzy.
"Jesteś moją rodziną, moim dużym bratem i nie masz pojęcia, jakim zaszczytem jest widzieć, że odbierasz to, co ci się należy" - zwróciła się po chwili do Crystala. "Jesteś skarbem narodowym. Skarbem narodowym, Billy, gratuluję".
Gość honorowy wspomniał Williamsa przed galą, podczas wywiadów na czerwonym dywanie. "Czuję, że brakuje mi dzisiaj mojego przyjaciela Robina, z racji tego, co razem zrobiliśmy. Wiem, że byłby tutaj, i w pewnym sensie jest. To wyjątkowy wieczór i czuję mnóstwo uczuć".
Williams przemawiał w 2007 roku, gdy Crystal otrzymał nagrodę Marka Twaina za całokształt twórczości w przemyśle rozrywkowym. "Byli tam wszyscy moi przyjaciele" - wspominał gwiazdor "Sułtanów westernu". "To docenienie mojej pracy, pracy całego mojego życia".
Goldberg, Crystal i Williams przyjaźnili się przez wiele lat. Gdy gwiazdor "Buntownika bez powodu" zmarł w 2014 roku, pozostała dwójka przemawiała na jego pogrzebie.
Robin Williams popełnił samobójstwo 11 sierpnia 2014 roku. W październiku na podstawie opinii koronera orzeczono, że aktor cierpiał na niezdiagnozowaną chorobę dewastującą ośrodkowy układ nerwowy — otępienie z ciałami Lewy’ego. Pierwsze objawy pojawiły się na dwa lata przed jego śmiercią.