Wołodymyr Zełenski poderwał swoją żonę na kasetę wideo

Ołena Kijaszko wpadła w oko Wołodymyrowi Zełenskiemu, gdy mieli 18 lat. Przyszły prezydent Ukrainy nie wiedział, jak ją poderwać. Pomysł podsunął mu kolega. Zełenski zagadnął do Ołeny, by poprosić ją o pożyczenie kasety wideo z filmem. Przy okazji wziął od niej numer telefonu, by móc później zadzwonić i umówić się na termin zwrotu kasety. Ciekawostkę na temat początków związku prezydenckiej pary przynosi biografia "Zełenski" Wojciecha Rogacina, która trafi do księgarń 18 maja.

Ołena i Wołodymyr Zełenscy są rówieśnikami, urodzili się w 1978 roku. Chodzili do tego samego gimnazjum w Krzywym Rogu i uczyli się w równoległych klasach. Wtedy jednak nie poznali się bliżej. Ich drogi przecięły się dopiero na pierwszym roku studiów. Ona studiowała architekturę na politechnice w Krzywym Rogu, a on prawo w tamtejszym Instytucie Ekonomicznym.

Jak Wołodymyr Zełenski poznał przyszłą żonę?

"'Przepiękna Ołena pojawiła się kiedyś u nas w Instytucie i oczywiście Wołodymyr zwrócił na nią uwagę' - opowiadał przyjaciel Zełenskiego Ołeksandr Pikałow w programie telewizji TSN (Telewizyjna Służba Nowyn). 'Mowi do mnie: - Piękna dziewczyna, co tu zrobić, żeby ją poznać, zaprzyjaźnić się'? Pikałow od razu miał prosty pomysł: 'Ja pod byle pretekstem pożyczę od niej kasetę z jakimś filmem, a ty oddasz' - zaproponował. Ostatecznie to Zełenski podszedł do dziewczyny, kiedy niosła kasetę. Powiedział, że bardzo chciałby obejrzeć ten film i zapytał, czy może go pożyczyć" - czytamy w książce "Zełenski" Wojciecha Rogacina, która ukaże się na rynku 18 maja, nakładem wydawnictwa Wielka Litera.

Reklama

A jak widział to Zełenski? "Nie miało znaczenia, że oglądałem go już z 15 razy. Ważne, że aby oddać kasetę, musiałem wziąć od niej numer telefonu. I tak zdobyłem kontakt" - mówił w programie "Kwartał i jego drużyna". To, o jaki konkretnie film chodziło, nie zostało doprecyzowane.

Ołena Zełenska: Zaczynała karierę w studenckim kabarecie

Nieco inaczej opisała tę sytuację Ołena Zełenska w wywiadzie dla BBC Ukraina. "Szłyśmy z koleżanką ulicą, podeszła grupa chłopaków, Wołodymyr wśród nich. Później do siebie dzwoniliśmy, a w końcu zaczęliśmy się spotykać" - wspominała. Na dzwonieniu się nie skończyło. Oboje mieszkali na tym samym osiedlu, a Zełenski codziennie po południu stawiał się pod jej klatkę schodową i czekał, aż Ołena będzie wychodzić z psem. Później spacerował z nią. Początkowo dziewczyna nie była zainteresowana Wołodymyrem, bo miała już chłopaka. Ale Zełenski był tak uparty i konsekwentny, że w końcu zdobył jej serce.

Zostali parą, a poza tym zaczęli razem pracować w studenckim kabarecie. Najpierw Ołena występowała na scenie razem z Wołodymyrem, ale z czasem zajęła się głownie pisaniem scenariuszy do skeczów. Oboje skończyli studia z bardzo dobrymi wynikami, ale w wyuczonym zawodzie nie przepracowali ani dnia. Pochłonęła ich kariera artystyczna - na niwie kabaretowej odnosili wiele sukcesów.

W 2003 r., po ośmiu latach związku, wzięli ślub. W następnym roku urodziła im się córeczka Ołeksandra, a 10 lat później na świat przyszedł syn Kirył.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: ​Wołodymyr Zełenski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy